Berisha zostaje w Anwilu

Michał Fałkowski 27 Maja 2011, 23:59

Dardan Berisha trafił do Włocławka z Polonii 2011 Warszawa, którą przed dwoma laty wprowadził do Ekstraklasy, a następnie liderował jej w meczach przeciw czołowym polskim drużynom. W sezonie 2009/2010 zanotował znakomite statystyki (15,7 punktu, 3 zbiórki, 3,3 asysty), które sprawiły, że o pozyskanie go biły się najmocniejsze kluby TBL. Ostatecznie Berisha wybrał grę w Anwilu.

Zanim jednak młody Polak (z kosowskimi korzeniami) w roli gospodarza wystąpił na parkiecie Hali Mistrzów, otrzymał szansę pokazania swoich umiejętności w kadrze biało-czerwonych. Przebojem wdarł się do reprezentacji i wszystko wskazuje na to, że zostanie w niej na dłużej. Berisha ma dużą szansę stać się ważnym punktem kadry już na EuroBaskecie 2011 na Litwie, o czym informuje nawet oficjalna strona internetowa turnieju.

Miniony sezon był dla Berishy debiutem w silnym, profesjonalnym zespole. 22-latek, znany z mocnego charakteru pokazał się z dobrej strony, choć jak twierdzi, chciałby w większej mierze stanowić o wynikach drużyny. - Zamierzam udowodnić sobie i kibicom, że stać mnie na więcej zarówno w ataku, jak i obronie. Czuję, że przy trenerze Mutapciciu mogę się wiele nauczyć i oddać to później na parkiecie - mówi koszykarz.

Głos w kwestii przedłużenia umowy z Berishą zabrał także sam trener Emir Mutapcić. - Ważne, że udało nam się pozostawić w drużynie kolejnego zawodnika, bo to sprawia, że budujemy podstawy na chłopakach, którzy identyfikują się z klubem - tłumaczy szkoleniowiec, dodając po chwili - Dardan to zawodnik, który ma jeszcze ogromne pokłady niewykorzystanego talentu i które przy odpowiednim programie można z niego wydobyć. My taki plan mamy i jeśli uda się go zrealizować z Berishą, to Włocławek będzie miał z niego wiele pociechy. Ważne, żeby takich młodych chłopaków kształtować przed dłuższy czas w jednym miejscu, bo tylko to daje szansę na oszlifowanie ich talentu.