Howard straszy klub

Kolejny sezon i kolejne rozczarowanie - tak w skrócie można opisać sytuację Dwighta Howarda. Środkowy Orlando Magic bardzo chciał zdobyć mistrzostwo NBA, ale ponownie musiał obejść się smakiem. Ma już jednak dość takiego stanu rzeczy.

W tym artykule dowiesz się o:

Lider zespołu z Florydy ma świadomość, że w składzie potrzebne są zmiany. Dał temu wyraz w rozmowie z władzami klubu. - Musimy mieć chłopaków, którzy w każdym meczu będą walczyć przez 48 minut - powiedział Dwight Howard.

Center podkreślił, że od momentu rozpoczęcia przygody z NBA jego celem jest wygranie ligi. - Żadnych celów pobocznych nie mam. Liczy się tylko mistrzostwo. Chcę mieć czternastu zawodników, którzy myślą podobnie - dodał koszykarz.

Jeśli Magic nie chcą stracić swojego najlepszego zawodnika, to muszą spełnić jego oczekiwania. W przeciwnym razie sprawdzi się scenariusz, w którym Howard nie przedłuży wygasającego po przyszłym sezonie kontraktu i odejdzie z klubu.

Komentarze (0)