- W tym roku budżet na pewno będzie mniejszy, ale mam nadzieję, że jednocześnie taki, który pozwoli nam walczyć o kolejne mistrzostwo Polski. Postaramy się, żeby budżet był bliższy tej górnej granicy, czyli ok. 4 mln euro. Po to, żebyśmy godnie reprezentowali Polskę w Europie i nie przynieśli wstydu. Choć walka o Top 16 i tak nie będzie prosta, bo takie pieniądze w Europie niewiele znaczą - mówi dla Gazety Wyborczej właściciel Prokomu Ryszard Krauze.
Źródło: Gazeta Wyborcza