Miniony sezon była dla Bryana Davisa całkiem udany. W zespole prowadzonym przez Dainiusa Adomaitisa Amerykanin zyskał sobie miejsce w pierwszej piątce. Imponował przede wszystkim dynamiką swoich zagrań. Odnotował kilka świetnych pojedynków. Często miał jednak problemy z faulami.
W barwach Czarnych Słupsk Davis notował średnio 8,5 pkt w każdym spotkaniu. Ponadto Amerykanin zbierał przeciętnie nieco ponad 4 piłki. Jego eval kształtował się na poziomie 10 punktów rankingowych. Miniony sezon był dla niego debiutem na zawodowych parkietach.
W najbliższych rozgrywkach amerykański środkowy zagra w Holandii. Davis parafował kontrakt z zespołem GasTerra Flames. Jego nowy team wywalczył w ubiegłym sezonie srebrny medal. Drużyna ta dosłownie otarła się o złoto. W finale przegrała z ekipą ZZ Leiden zaledwie 3:4. W decydującym pojedynku do wyłonienia zwycięzcy potrzebne były aż trzy dogrywki.