Szczególnie pozyskanie Tyborowskiego powinno być sporym wzmocnieniem dla bydgoskiej drużyny. Przez cztery ostatnie lata 19-latek terminował na Pomorzu, gdzie reprezentował barwy Czarnych Słupsk. W pierwszej drużynie jednak nie wystąpił, choć z powodzeniem wspierał rezerwy ekstraligowego zespołu.
Z kolei Szopiński już w zeszłym sezonie miał okazję pokazać się przed bydgoskimi kibicami. Niedawno jednak jego przyszłość w pomorskim klubie stanęła pod znakiem zapytania, bowiem młody koszykarz wiązał swoje plany z edukacją na jednej z angielskich uczelni. W związku z tym nie wiadomo było, czy trzeba będzie poszukać innego zmiennika dla Artura Gliszczyńskiego, który po rocznym pobycie w Gniewkowie, zdecydował się na powrót do macierzystej ekipy. Szopiński jednak podpisał kontrakt z bydgoskim zespołem.