O młodym Przemysławie Karnowskim koszykarska Polska usłyszała już kilka lat temu. Wszak nieczęsto 15-letni juniorzy mierzą grubo ponad dwa metry wzrostu. Tymczasem dwa lata temu o ówczesnym graczu Katarzynki Toruń, nastolatku mierzącym dokładnie 211 cm, artykuł napisała jedna z lokalnych gazet i zrobiło się zamieszanie.
Od tamtego momentu minęło sporo czasu i Karnowski zebrał sporo doświadczeń. Między innymi zamienił Toruń na SMS PZKosz Cetniewo, ale co ważniejsze - podczas ubiegłorocznych Mistrzostw Świata do lat 17 wywalczył z reprezentacją Polski srebrny medal! Kadra, dla której Karnowski w każdym meczu notował przeciętnie 14,5 punktu i 11 zbiórek, przegrała jedynie z ekipą Stanów Zjednoczonych w finale.
Obecnie niespełna 18-letni środkowy przygotowuje się do kolejnego sezonu z ekipą SMSu, lecz jednocześnie zakłada, że bardzo ważna jest dla niego matura, do której podejdzie za rok. - Jeszcze nie wiem gdzie zagram w przyszłych rozgrywkach. Borę pod uwagę kilka opcji - na przykład roczny kontrakt z opcją przedłużenia na kolejne lata. Chcę uniknąć sytuacji, w której jakiś klub będzie mógł mnie zatrzymać na siłę - mówi Karnowski dla portalu anwil.wloclawek.pl.
Zapytany o konkretne oferty, młody center przyznaje. - Mogę potwierdzić, że dostałem propozycję gry z Anwilu. Jednak istnieje możliwość również przejścia do innych klubów z ekstraklasy oraz I ligi. W grę wchodzą także przenosiny zagranicę. Nic nie jest ustalone - dodaje Karnowski, który w ostatnim sezonie notował przeciętnie 14 punktów i 9,6 zbiórki na mecz.