Żurawski oszukał toruńskich działaczy, Siden powalczy o ósemkę

Bez Wojciecha Żurawskiego przedstawili swój zespół działacze I-ligowego Sidenu Polski Cukier Toruń. Kadra drużyny Grzegorza Sowińskiego prezentuje się naprawdę imponująco.

Zadowolony z takiego stanu rzeczy jest mieszkający w Toruniu doświadczony Łukasz Żytko, który przybył ze Sportino Inowrocław. - Kiedyś w grodzie Kopernika wszystko związane z basketem szło na dół. Teraz przy takim sponsorze powinno być zupełnie inaczej. Dlatego jestem niezwykle zadowolony z tego, że ten poziom będzie coraz lepszy i być może wkrótce zawitają tutaj rozgrywki Tauron Basket Ligi.

Już drugi sezon w Toruniu spędzi Przemysław Lewandowski. Znany z występów na parkietach Polskiej Ligi Koszykówki na jej zapleczu powinien być niezwykle wartościowym zawodnikiem. - Zarząd postawił przed nami cel walki o czołową ósemkę, czyli spokojne utrzymanie. Jesteśmy dość solidnie zbudowaną drużyną. Z działaczami dogadałem się dosyć szybko, jedyne rozbieżności były w sprawach finansowych.

Jedynym zmartwieniem szefów Sidenu Polski Cukier był brak na prezentacji nowego środkowego Wojciecha Żurawskiego. Pierwotnie były center Sportino miał podpisać kontrakt z beniaminkiem I ligi, ale ostatecznie wybrał ofertę II-ligowego klubu z Pleszewa. Być może toruński klub wystąpi przeciwko zawodnikowi na drogę sądowo-prawną.

Przypomnijmy, że prócz wyżej wymienionych graczy do Sidenu dołączył także Jacek Jarecki. Jedyną kwestią pozostaje ściągnięcie dodatkowego centra w miejsce Żurawskiego. Tutaj w gronie kandydatów są wymieniani Tomasz Wojdyła i Tomasz Andrzejewski.

Komentarze (0)