Wolny agent - Brent Barry sygnował dwuletni kontrakt z zespołem Houston Rockets. Zgodnie z polityką prowadzoną przez tą drużynę, wartość umowy nie została podana do informacji publicznej. - Brent jest wielkim zwycięzcą, a do tego jest bardzo doświadczonym zawodnikiem - powiedział Leslie Alexander, właściciel Rakiet. - Jego rozgrywanie oraz rzuty z dystansu idealnie pasują do systemu trenera Adelmana, który będzie mógł go wykorzystać w różnych rolach. Brent był ważnym strzelcem w play offach oraz odegrał znaczącą rolę w zdobyciu dwóch mistrzostw NBA - dodał Alexander.
Niespełna 37-letni Barry do 2004 roku bronił barw Seattle Supersonics. Następnie trafił do drużyny z Teksasu - San Antonio Spurs. W ekipie Ostryg prezentował się całkiem przyzwoicie. Pierwszy sezon zakończył ze średnimi rzędu 7,1 punktu oraz 2,4 zbiórek. To właśnie w tych rozgrywkach team z San Antonio zanotował kolejne mistrzostwo NBA. Urodzony w Hempstead gracz jak na rozgrywającego jest bardzo wysoki. Mierzy on bowiem 201 cm wzrostu, jednak koszykarz ten może pełnić rolę rzucającego obrońcy. W sezonie 2006/07 rozegrał 94 spotkania, notując 7,4 punktu oraz 2 zbiórki. Minione rozgrywki dla absolwenta Uniwersytetu Oregon State nie były zbyt udane. W grudniu ubiegłego roku doznał urazu łydki w lewej nodze, zaś niespełna dwa miesiące później został zwolniony z Seattle Supersonics, którzy kilka dni wcześniej pozyskali go w ramach wymiany z San Antonio. Już wówczas mówiło się, że zainteresowani tym obrońcą są sternicy Houston Rockets, ale ostatecznie powrócił on do Ostryg. Brent w poprzednim sezonie wystąpił w 48 meczach, dopisując w każdym z nich do dorobku drużyny 6,4 punktu.
Od nadchodzących rozgrywek amerykański defensor przywdzieje trykot Rakiet z Houston.