O koszykarzach z rocznika 1993 głośno jest co najmniej od dwóch lat. Kiedy dzisiejsze wschodzące gwiazdy miały po 16 lat, trener Jerzy Szambelan zabrał kilkunastu z nich na mistrzostwa Europy U-16. Mało kto w kraju wiedział, że w danej chwili tworzy się historia. Historia, bowiem ci chłopcy awansowali wtedy do półfinału, zdobywając ostatecznie czwarte miejsce w Europie w swojej kategorii wiekowej, pokazując przy okazji, że w kilku najbliższych juniorskich turniejach będą rozdawać karty.
Głośniej o tym było właściwie tylko w kręgach pasjonatów koszykówki, a do szerokiej opinii publicznej trafiały dopiero nagłówki artykułów prasowych i internetowych z turnieju mistrzostw świata U-17. Polacy nie jechali tam po wielki wynik, ale w wielkim stylu wygrywali każdy mecz. Pokonywali inne europejskie nacje, które rokrocznie wypuszczają spod swoich skrzydeł wielkie koszykarskie gwiazdy. Nasze gwiazdy zatrzymały się dopiero w wielkim finale, gdzie lepsi okazali się koszykarze Stanów Zjednoczonych. Mimo to wicemistrzostwo świata było wspaniałym sukcesem naszej kadry.
Później był turniej mistrzostw Europy do lat 18, gdzie nasi zawodnicy - będący o rok młodsi od reszty - jechali po naukę, ale i niespodziankę. Skończyło się na szóstym miejscu, które biorąc pod uwagę powyższe przesłanki nie było wcale złym rezultatem.
Niespełna miesiąc temu Polacy, już jako 18-latkowie, zagrali w mistrzostwach świata do lat 19. Znów byli o rok młodsi, ale i tak spisywali się wyśmienicie. Wygrali zmagania w swojej grupie, gromiąc aktualnego wtedy wicemistrza Europy do lat 18, Rosję, po czym m.in. rozbili gospodarzy turnieju - Łotwę. Zatrzymał ich mistrz Europy i późniejszy mistrz świata ze wspaniałym Jonasem Valanciunasem w składzie - Litwa. Ostatecznie zajęliśmy siódme miejsce na świecie, mając koszykarzy o co najmniej 360 dni młodszych od wszystkich innych.
Teraz czas na piątą wielką imprezę tych zawodników. Piątą i kluczową, bowiem walczą już w swoim roczniku, ze swoimi rówieśnikami i na swojej ziemi. Większość tych chłopaków gra ze sobą w kadrze od ponad dwóch lat, a niektórzy mogli się zgrywać będąc razem w klubach.
Nie można o Polsce nie mówić w kategoriach faworyta. Jesteśmy faworytem tej imprezy i z takim nastawieniem musimy podchodzić do każdego następnego meczu. Po to zdobywaliśmy wicemistrzostwo świata do lat 17, po to zyskiwaliśmy doświadczenie na innych imprezach, grając ze starszymi, żeby w tym swoim, głównym i koronnym turnieju potwierdzić to, zdobywając coś więcej.
Skład reprezentacji Polski:
Grzegorz Grochowski, Michał Michalak, Mateusz Ponitka, Piotr Niedźwiedzki, Przemysław Karnowski, Tomasz Gielo, Filip Matczak, Jakub Koelner, Jan Grzeliński, Łukasz Bonarek, Kacper Borowski, Daniel Szymkiewicz.
Plan gier:
21.07.2011, godz. 20:15 Polska - Słowenia
22.07.2011, godz. 18:00 Polska - Grecja
23.07.2011, godz. 20:15 Polska - Chorwacja
Wszystkie mecze Polaków będą transmitowane przez telewizję SportKlub.