Niespełna 20-letni Eric Gordon doznał kontuzji podczas spotkania Ligi Letniej NBA w Las Vegas, w pojedynku z Charlotte Bobcats. Koszykarz pełniący rolę rzucającego obrońcy nadwyrężył ścięgno udowe, ale kontuzja nie jest groźna i gracz niebawem powinien powrócić do treningów.
- Myślę, że on (Gordon - przyp.red.) musi zrozumieć, że nie należy rzucać za każdym razem. Jeśli on będzie rzucał jeszcze trochę więcej to w końcu będzie oddawał rzuty zbyt wolno, ponieważ będzie zmęczony. Uważam, że on ma bardzo dobre czucie gry. Jednak musi przestać grać tak egoistycznie. Myślę, że on może być dominatorem. - powiedział Kim Hughes, szkoleniowiec Los Angeles Clippers.
Gordon pierwsze koszykarskie kroki stawiał w North Central High School. W 2007 roku trafił na Uniwersytet Indiana. Niespełna 20-letni zawodnik w lidze akademickiej spisywał się znakomicie. Miniony sezon zakończył ze średnimi statystykami rzędu 20,9 punktu, 3,3 zbiórek oraz 2,4 asyst. Najlepszy występ zanotował już w pierwszym spotkaniu Tournamentu, przeciwko Chattanooga Mocs, kiedy to na swoje konto zapisał 33 punkty oraz 6 zbiórek i 4 asyst. Eric został wybrany pierwszoroczniakiem roku w konferencji Big Ten. Kilkanaście dni temu w drafcie został wybrany z numerem 7 przez sterników Los Angeles Clippers.
W Lidze Letniej NBA mierzący 191 cm wzrostu zawodnik rozegrał 2 spotkania. W pierwszym pojedynku przeciwko Dallas Mavericks zdobył 23 punkty oraz zebrał 7 piłek. Natomiast w drugim spotkaniu do dorobku swojej ekipy dopisał 15 "oczek".