John Edwards (30 lat, 212 cm) to koszykarz z przeszłością w NBA. Po ukończeniu Uniwersytetu Kent State został wybrany w drafcie przez Indiana Pacers, w której spędził swój debiutancki sezon na parkietach najlepszej ligi świata. Nie był to jednak udany rok dla Edwardsa. Średnie na poziomie nieco ponad jednego punktu na mecz nie imponowały nikomu i Amerykanin w Indianie dłużej miejsca nie zagrzał.
Przed sezonem 2005/2006 przeniósł się do Atlanta Hawks. W ekipie Jastrzębi rozegrał 15 spotkań więcej, aniżeli w Pacers, jednak 1,8 punktu i 1,3 zbiórek na mecz były bardzo słabymi osiągnięciami, które spowodowały, że w NBA nikt się już tym zawodnikiem nie interesował.
Przygoda z PGE Turowem nie będzie debiutem Edwardsa na europejskich parkietach. W sezonie 2007/2008 grał dla ukraińskiego zespoły Małpy Czerkasy, a później bronił barw greckiego Colossus Rodos.
- Zmieniła się troszkę nasza koncepcja jeśli chodzi o budowę składu. Zamiast opcji z wysokim Polakiem postawiliśmy na wariant amerykański. Kontrakt został podpisany na miesiąc oczywiście z opcją przedłużenia - powiedział dla oficjalnej strony ligi prezes PGE Turowa Jan Michalski.
PGE Turów Zgorzelec 2011/2012:
Obrońcy: Michał Chyliński (bez klubu), Giedrius Gustas (Trefl Sopot), David Jackson, Ronald Moore (BK SPU Nitra)
Skrzydłowi: Aaron Cel (Hermine Nantes Atlantique), Michał Gabiński, Artur Mielczarek (Spisska Nova Ves), Konrad Wysocki
Środkowi: Daniel Kickert, Dallas Lauderdale (Ohio State - NCAA), John Edwards
Juniorzy: Tomasz Bodziński, Oskar Bukowiecki, Wojciech Leszczyński, Sebastian Szymański
na Instagramie 
na Facebooku 
