Marcin Gortat nie wziął udziału w spotkaniach polskiej reprezentacji na Cyprze. Polacy przegrali z Włochami 72:88, a o problemach z ubezpieczeniem naszego zawodnika poinformowali... Włosi, którzy potrafili rozwiązać ten sam problem w przypadku Armando Caporaso. W jego przypadku pomogli działacze Toronto Raptors.
Ubezpieczenie dla Gortata musi obejmować sytuację, z której działacze Phoenix Suns zerwaliby kontrakt z Polakiem w przypadku kontuzji. Takiej klauzuli domaga się menedżer polskiego reprezentanta. Samo ubezpieczenie dla Gortata ma kosztować około pół miliona euro. Polskiego Związku Koszykówki nie stać na taki wydatek, dlatego przeciąga sprawę i liczy, że Gortat zdecyduje się jednak na grę na podstawie zaoferowanego pierwotnie ubezpieczenia za milion złotych.
Prezes PZKosz Grzegorz Bachański w rozmowie z Przeglądem Sportowym powiedział, że zależy mu na grze Gortata w kadrze, ale dodaje, że jeżeli opłacenie ubezpieczenia przerośnie możliwości związku, to trzeba będzie zrezygnować z usług zawodnika NBA.
Źródło: Przegląd Sportowy