Deonta Vaughn na pewno nie zostanie wybrany koszykarzem wszechczasów na Kociewiu, ale faktem jest, że bez niego nie byłoby m.in. Pucharu Polski dla Polpharmy Starogard Gdański. Amerykanin w każdym spotkaniu zdobywał przeciętnie 11,6 punktu, 4 zbiórki oraz 3,5 asysty, solidnie łącząc podwójną odpowiedzialność polegającą na rzucaniu punktów i kreowaniu ofensywy zespołu.
Mimo dobrej gry, trener Zoran Sretenović ani nikt inny w klubie ze Starogardu Gdańskiego nie rozważał możliwości pozostawienia amerykańskiego koszykarza na kolejny sezon. Wszystko z prostej przyczyny - na Kociewiu zdecydowano się bowiem na budowę składu bardziej oszczędnym nakładem finansowzm. Vaughn natomiast do tanich zawodników nie należał.
Stąd w przyszłym sezonie amerykański obrońca będzie rywalizował na parkietach innej ekstraklasy - ukraińskiej Superligi. 25-latek podpisał kontrakt z ekipą MBC Mikołajów, która w ostatnich rozgrywkach zajęła piątą pozycję, odpadając w ćwierćfinale play-off z Hoverlą Iwano-Frankowsk.
Dla Vaughna występy w TBL były pierwszymi krokami w zawodowej koszykówce. Wcześniej przywdziewał trykot uczelni Cincinnati i na ostatnim roku studiów notował przeciętnie 11,7 punktu oraz po 3,5 asysty i zbiórki.
Warto dodać, że w lidze ukraińskiej będzie grało kilku innych zawodników znanych z polskiej ligi: Daniel Ewing (Azovmash Mariupol), Stanley Pringle (Dnipro Azot), Rolandas Alijevas (Budivelnyk Kijów) czy Dante Swanson (Hoverla).