McGrady zainteresowany grą dla Pistons

Temat Tracy'ego McGrady'ego staje się ostatnio bardzo burzliwy. 29-letnim Amerykaninem są bowiem zainteresowani włodarze Detroit Pistons. Według amerykańskiego dziennikarza sportowego - Stephena Smitha, zawodnik także wyraża swoją przychylność na ofertę Tłoków. Zupełnie odmiennego zdania są natomiast działacze Houston Rockets.

Łukasz Żaguń
Łukasz Żaguń


Niedawno włodarze Detroit Pistons dementowali doniesienia o tym, by mieli oni rzekomo oferować gwiazdorowi Houston Rockets - Tracy'emu McGrady'emu spory zastrzyk pieniężny. Nie zaprzeczyli co prawda, że opcja wymiany, w ramach której Amerykanin przeniósłby się do drużyny Tłoków, nie wchodzi w grę. Prawdopodobnie jednak rozmowy na ten temat w obozie Detroit miały miejsce. Jeden z najbardziej znanych amerykańskich redaktorów sportowych - Stephen Smith twierdzi nawet, że McGrady jest zainteresowany grą dla Pistons. - Czy Detroit chce pozyskać tego gracza? Zdecydowanie tak. Przyznam, że sam Tracy jest zainteresowany. Rozmawiałem z nim wcześniej. Jest szczęśliwy w Houston, ale on chce wygrywać i dlatego tymbardziej nie ma nic przeciwko ewentualnej wymianie - mówi Smith.

Wiadomością tą jest jednak kompletnie zaskoczony dyrektor generalny Houston - Daryl Morey. - Tracy powiedział, że chce wygrywać. To prawda. Ale on przyznał też, że jest szczęśliwy w Houston - powiedział Morey. Dyrektor sportowy Rakiet przyznał także, że rozmawiał kilka tygodni temu z włodarzami Pistons, ale odrzucił ich ofertę. - Niezależnie od tego co proponowali, mówiliśmy nie - wyznaje Morey.

29-letni McGrady w Houston Rockets występuje od czterech sezonów. Jest tam absolutnym liderem zespołu. W ubiegłym sezonie zapisywał na swoim koncie 21,6 punktów oraz 5,9 asysty w każdym spotkaniu. Amerykanin nadal ma ważny kontrakt z klubem. W przyszłym roku może zarobić na nim ponad 21 milionów dolarów. Jeszcze więcej w sezonie 2009/2010 - około 23,2 miliona.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×