XVIII kolejka FGE: ŁKS demoluje INEĘ!

Spotkanie szybko ułożyło się po myśli łodzianek, które od samego początku narzuciły zdecydowanie swój styl gry. Akademiczki zupełnie nie potrafiły sobie poradzić z doświadczoną rozgrywającą Sylwią Wlaźlak, która tego dnia rozegrała jedno z najlepszych spotkań w tegorocznym sezonie. Wlaźlak znakomicie kierowała poczynaniami swoich koleżanek, a kiedy trzeba trafiała z niemal każdej pozycji. Już do przerwy liderka ŁKS-u miała na swoim koncie 17 punktów, a podopieczne Mirosława Trześniewskiego prowadziły 39:28.

Decydującą o losach spotkania okazała się trzecia kwarta, którą gospodynie tego spotkania wygrały różnicą 9 oczek, a w całym meczu ich przewaga sięgnęła już 20 punktów. Poznanianki tego dnia nie były w stanie niczego zdziałać. W ekipie łódzkiej było widać niesamowitą determinację i rządzę tej wygranej. Zagrały zdecydowanie i od pierwszego gwizdka w meczu wiedziały, jaki cel chcą osiągnąć w tym meczu. Poznanianki może nieco uśpiła wygrana w poprzedniej kolejce w Toruniu i poczuły się dość pewne siebie. W meczu w Łodzi jednak nie miały zupełnie nic do powiedzenia. Ostatecznie ŁKS Siemens AGD pokonał INEĘ AZS 84:59 i zrównał się punktami z poznańską drużyną w ligowej tabeli.

Liderka ŁKS-u Sylwia Wlaźlak w całym meczu uzbierała 24 punkty i była najskuteczniejszą zawodniczką spotkania. Oprócz Wlaźlak poznanianki nie radziły sobie w podkoszowej walce z Amerykanką Jennifer Humphrey, która oprócz 10 punktów miała również na swoim koncie 13 zbiórek.

Wśród podopiecznych Romana Habera na swoim poziomie zagrała jedynie środkowa Reda Aleliunaite-Jankovska, która zakończyła mecz z dorobkiem 15 punktów i 13 zbiórek. Reszta zagrała zdecydowanie poniżej oczekiwań, czego efektem jest 10 porażka w sezonie i spadek na 7 pozycję w ligowej tabeli.

ŁKS Siemens AGD Łódź - INEA AZS Poznań 84:59 (22:15, 17:13, 22:13, 23:18)