- Na gorąco, tuż po naszym ostatnim meczu, mogę powiedzieć, że trener Ales Pipan zasłużył na pozytywną ocenę. Zaczynał od zera i w krótkim czasie udało mu się stworzyć drużynę - powiedział dla Przeglądu Sportowego prezes PZKosz, Grzegorz Bachański.
Stanowisko prezesa związku nie jest wiążące, ale będzie on rekomendował zarządowi PZKosz pozostawienie Pipana na stanowisku trenera kadry. Z kolei szkoleniowiec nie wie jeszcze, czy będzie nadal zainteresowany prowadzeniem kadry. - Żebym dalej tutaj pracował, powinny się zgrać dwie sprawy: federacja musi być zadowolona, a ja muszę być przekonany, że jestem zdolny osiągnąć coś więcej z tą drużyną - wyjaśnił na łamach Przeglądu Sportowego Pipan.
Prezes PZKosz dodał, że nie widzi sensu zmieniania trenera. Tak działo się w poprzednich latach i nic to nie zmieniło. Bachański będzie również czynił starania, aby w kadrze grał Marcin Gortat i inni zawodnicy, którzy mogliby wzmocnić reprezentację.
Źródło: Przegląd Sportowy.
