Jeszcze do niedawna wydawało się, że Andre Iguodala może w najbliższym czasie zmienić barwy klubowe. Poważne zainteresowanie tym graczem wykazywali bowiem między innymi działacze Los Angeles Clippers. Teraz jednak wiele wskazuje na to, że Amerykanin pozostanie jednak w Philadelphii. Gracz ten odbył już wstępną rozmowę z dyrektorem generalnym Szóstek - Eddiem Stefańskim, który jednak nie chciał zdradzić żadnych szczegółów dotyczących tego spotkania. Iguodala przed kilkoma dniami został wybrany do grona 10 zawodników, którzy utworzą tzw. Select Team. Gracze ci trenować będą z olimpijską drużyną Stanów Zjednoczonych przed odlotem do Pekinu. - To wspaniałe, wielkie wyróżnienie dla niego - komentuje Stefański.
24-letni Amerykanin w NBA występuje od 2004 roku. Wówczas został wybrany z numerem 9 w pierwszej rundzie draftu przez Philadelphię 76ers. Już w swoim debiucie w najlepszej lidze świata pokazał, że warto na niego stawiać. Z roku na rok notował on na swoim koncie coraz to lepsze statystyki. W ubiegłym sezonie zdobywał średnio 19,9 punktu, 5,4 zbiórki oraz 4,8 asysty w każdym spotkaniu. Iguodala jest zawodnikiem niezwykle wszechstronnym. Znakomicie radzi sobie zarówno na obwodzie jak i w strefie podkoszowej. Jest graczem bardzo dynamicznym.
Dyrektor generalny Sixers od samego początku wielokrotnie wspominał, że jego intencją jest ponowne przyłączenie do zespołu Iguodali oraz ograniczonego wolnego agenta - Lou Williamsa. Konsekwentnie powtarzał, że zrobi wszystko, by zachować tych graczy w drużynie. Iguodala jednak w trakcie sezonu odrzucił ofertę 5-letniego kontraktu, na którym zarobiłby nieco ponad 57 milionów dolarów. Stefański nadal negocjuje warunki nowej umowy z agentem Amerykanina - Robem Pelinką. W najbliższym czasie ma on również spotkać się z Marle Scottem, agentem Williamsa. Jednak przeprowadził on już także wstępną rozmowę z samym zawodnikiem.
W ostatnich dniach pojawiła się także informacja, że z reprezentacji Kanady zwolniony został Samuel Dalembert. - Nie mogę tego komentować, bo nie rozmawiałem jeszcze z Samem. Nic nie wiem - mówi Stefański. Sixers od samego początku wspierali Dalemberta w jego straraniach o uzyskanie kanadyjskiego obywatelstwa i w rezultacie reprezentowania narodowych barw tego kraju. Jednak teraz po zwolnieniu z kadry, zawodnik, który w ubiegłym sezonie brał udział we wszystkich 82 spotkaniach rundy zasadniczej, będzie miał trochę czasu na odpoczynek przed wyjazdem na obóz szkoleniowy.