Po jednym ze spotkań rozgrywanej w USA awaryjnej Lockout League, gracz zabrał głos.
- W głębi duszy jestem optymistą, ale co mogłoby sprawić, abym myślał, że mamy sezon? W tej chwili wygląda na to, że stracimy obozy przygotowawcze i jakieś mecze przedsezonowe. Póki nic się nie zmieni, możemy stracić nawet sezon. Myślę, że w ubiegłym tygodniu było sporo fałszywego optymizmu. Rozumiemy, że świat się zmienił i jesteśmy gotowi poświęcić pewne pieniądze. Jednakże nowy system, z hard cap na czele, to coś, na co się nie zgadzamy. Wszyscy jesteśmy sfrustrowani. Nie gramy w grę, którą kochamy. Kibice są sfrustrowani, ludzie pracujący za kulisami, aby koszykówka istniała, również są sfrustrowani - zakończył długą i szczerą wypowiedź Roger Mason Jr.
Jego słowa świetnie oddają sytuację z punktu widzenia zawodników. Oni chcą grać. Jednak "hard cap" i część nowego systemu może sprawić, że gra stanie się bardzo samolubna. Zawodnicy będą walczyli o indywidualne statystyki i kontrakty, a nie o dobro drużyny. O tym bardzo sensownie mówił ostatnio Jermaine O'Neal.