Mieliśmy osoby, które dużo obiecały, a nic nam nie dały - rozmowa z Tomaszem Nowaczykiem - prezesem Open Florentyny

Od trzech sezonów Open Florentyna Pleszew bije się bezskutecznie o awans do pierwszej ligi. Teraz w realizacji celu ma pomóc nie tylko silny skład z koszykarzami z ekstraklasową przeszłością, ale także osoba trenera Andrzeja Kowalczyka. O planach na nowy sezon rozmawialiśmy z prezesem Open Florentyny, Tomaszem Nowaczykiem.

W tym artykule dowiesz się o:

Nowy zespół, nowy sezon, ale cel pewnie ten sam, co przed rokiem?

- Cele jak zwykle szczytne, czyli chcielibyśmy znów powalczyć o awans. Póki co jednak dla nas najważniejszy jest sezon zasadniczy i zajęcie jak najlepszego miejsca do walki w play-off. Najlepsze jest oczywiście pierwsze miejsce i będziemy chcieli z tej pozycji przystąpić do decydującej fazy sezonu. Naszym marzeniem jest, by zespół wygrywał w każdym meczu.

Po raz kolejny jednak praktycznie budujecie zespół od podstaw. Może warto było zrobić ewolucję, a nie rewolucję?

- Chcieliśmy trochę świeżości, nie tylko w zespole, ale w ogóle w naszym klubie. Za dużo mieliśmy już osób, które dużo obiecały, a nic nam nie dały. Stwierdziłem, że musimy nabrać świeżości, nowego spojrzenia na koszykówkę i nowego pomysłu.

No właśnie, trener Andrzej Kowalczyk preferuje nieco inną koszykówkę niż to co oglądaliśmy w poprzednim sezonie, kiedy zespół prowadził Dusan Radović...

- Zgadza się. Obecnie widzimy inną koszykówkę. Powiem szczerze, że ciężko mi się to ogląda, bo jest sporo chaosu w tej grze. Myślę jednak, że koncepcja jest dobra, a ten chaos wychodzi z tego, że zespół jest jeszcze niezgrany. Wierzę, że w tym sezonie nam się powiedzie.

Nie przestraszyły jednak pana te przedsezonowe porażki poniesione chociażby na turnieju w Twardogórze?

- Nie nastawialiśmy się tam na wygrane. Doświadczenie z wielu lat pokazało, że sparingi są właśnie po to, by przetestować wszystkie możliwości taktyczne, różne zagrywki i ustawienia zawodników, a także dać pograć tym, którzy w sezonie mają mniej minut na boisku. W sparingach graliśmy całą ławką. W meczach ligowych nie będzie możliwości, by ósmy czy dziewiąty zawodnik mógł zagrać 40 minut na boisku. Robią to w meczach turniejowych. Tam wynik nie jest ważny, a najważniejsze jest zgrywanie drużyny.

Doświadczenie z ekstraklasy trenera Andrzeja Kowalczyka czy Wojciecha Żurawskiego ma pomóc w wywalczeniu awansu do pierwszej ligi?

- Wydaje mi się, że koszykówka, którą teraz gramy jest dużo swobodniejsza. Zawodnicy mają większą swobodę gry, a doświadczenie wyniesione także z ekstraklasy powoduje, że potrafią oni to wykorzystać. Mam nadzieję, że doświadczenie trenera Kowalczyka, a także naszych koszykarzy zaprocentuje.

Jak pan przyjął podział na grupy w drugiej lidze dokonany przez Polski Związek Koszykówki, że kluby z miast oddalone od siebie o 30 kilometrów grają w dwóch różnych grupach? Żal trochę, że nie będzie derby ostrowsko - pleszewskich?

- Powiem szczerze, że kilka razy interweniowałem w Polskim Związku Koszykówki z prośbą o przeniesienie nas z powrotem do grupy B. Po pierwsze ze względu na wyjazdy, które w grupie A mamy znacznie dalsze niż tam, gdzie dotychczas graliśmy. Po drugie ze względów marketingowych gra w grupie B była dla nas korzystniejsza. Wiadomo, że derby z Ostrowem czy z Wrocławiem, które mają także silne zespoły, byłyby świetnymi widowiskami. Bardzo zależało nam na tym, by grać takie mecze. Natomiast odpowiedź z Polskiego Związku Koszykówki była taka, że podział na grupy to nie jest... koncert życzeń.

Ale za to może trochę łatwiej będzie wywalczyć awans? Grupa A nie wygląda tak groźnie, jak kilka drużyn z grupy B...

- Może i tak. Nie znamy jednak do końca tych zespołów, bo są to nowe drużyny dla nas. Ciężko powiedzieć, czego spodziewać się po tych rywalach. Druga sprawa tego medalu jest taka, że nam wcale nie zależało na tym, by sukces w postaci awansu osiągnąć jakąś prostszą drogą. Jeżeli tak to się stanie, to wykorzystamy ją na pewno.

Może za rok derby ostrowsko - pleszewskie wrócą w pierwszej lidze?

- Mam taką nadzieję. Zanim jednak dojdzie do takiej ewentualności, rozegramy derbowe mecze towarzyskie jeszcze w tym sezonie. Rozmawiałem już z Pawłem Matuszewskim, głównym sponsorem ostrowskiej drużyny i ustaliliśmy, że przy okazji świąt Bożego Narodzenia, rozegramy zarówno w Pleszewie jak i Ostrowie mecze charytatywne, z których dochód zostanie przekazany na dom dziecka. Derby na pewno się odbędą, ale one nie zaważą na wynikach w lidze, bo gramy w różnych grupach. Kto wie, może się spełnić także czarny scenariusz i Open Florentyna Pleszew i BM Węgiel Stal Ostrów spotkają się jeszcze w barażach?

Oparł pan zespół w dużej mierze na graczach z przeszłością ekstra i pierwszoligową. Trudniej zbudować taką drużynę pod względem finansowym? Musieliście zwiększyć budżet?

- W tym roku trochę inaczej prowadziliśmy negocjacje. Bardzo długo było o nas cicho. Negocjacje były przeprowadzone profesjonalnie, co poskutkowało tym, że mamy budżet na podobnym poziomie, co w poprzednim sezonie, a niektórych zawodników o klasę lepszych.

Wzrosną jednak koszty wyjazdów, bo kilka jest naprawdę dalekich. Byliście na to przygotowani?

- Tego akurat nie przewidzieliśmy przy budowie budżetu, dlatego już teraz staramy się pozyskiwać nowych sponsorów i zwiększać finanse, żeby załatać tę dziurę, która pojawi się przy okazji dalszych, za pewne dwudniowych wyjazdów. Nie wyobrażam sobie, żeby zawodnicy jechali osiem godzin w autobusie, a później grali mecz. Konieczne więc będą wyjazdy dzień wcześniej i noclegi. Koszty więc zwiększą się, ale poradzimy sobie z tym. Przychylność sponsorów jest, więc damy radę.

Inauguracja ligi w Pleszewie będzie kilka dni później, 28 września. Dlaczego?

- Ze względu na Trefl Sopot, który wystosował prośbę do nas i PZKOSZ-a o przełożenie tego pierwszego meczu z uwagi na występ kilku swoich graczy w turnieju U-20. Trefl nie mógłby przyjechać do Pleszewa w pełnym składzie albo w ogóle miałby problemy ze skompletowaniem drużyny. Nie chcemy sezonu zaczynać od walkoweru. Przychylność PZKOSZ-a była od razu, naszego klubu również. Szkoda, że inauguracja nastąpi w dzień powszedni, bo może przyciągnąć na trybuny mniej kibiców, ale ze względów sportowych, musieliśmy się na to zgodzić.

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści

Cenimy Twoją prywatność

Kliknij "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU", aby wyrazić zgodę na korzystanie w Internecie z technologii automatycznego gromadzenia i wykorzystywania danych oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez Wirtualną Polskę, Zaufanych Partnerów IAB (876 partnerów) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów (403 partnerów) a także udostępnienie przez nas ww. Zaufanym Partnerom przypisanych Ci identyfikatorów w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej. Możesz również podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


Na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody Wirtualna Polska, Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy będą przetwarzać Twoje dane osobowe zbierane w Internecie (m.in. na serwisach partnerów e-commerce), w tym za pośrednictwem formularzy, takie jak: adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń i identyfikatory plików cookies oraz inne przypisane Ci identyfikatory i informacje o Twojej aktywności w Internecie. Dane te będą przetwarzane w celu: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostępu do nich, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru reklam, tworzenia profili związanych z personalizacją reklam, wykorzystania profili do wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profili z myślą o personalizacji treści, wykorzystywania profili w doborze spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, poznawaniu odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł, opracowywania i ulepszania usług, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru treści.


W ramach funkcji i funkcji specjalnych Wirtualna Polska może podejmować następujące działania:

  1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
  2. Łączenie różnych urządzeń
  3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
  4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

Cele przetwarzania Twoich danych przez Zaufanych Partnerów IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów są następujące:

  1. Przechowywanie informacji na urządzeniu lub dostęp do nich
  2. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru reklam
  3. Tworzenie profili w celu spersonalizowanych reklam
  4. Wykorzystanie profili do wyboru spersonalizowanych reklam
  5. Tworzenie profili w celu personalizacji treści
  6. Wykorzystywanie profili w celu doboru spersonalizowanych treści
  7. Pomiar efektywności reklam
  8. Pomiar efektywności treści
  9. Rozumienie odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł
  10. Rozwój i ulepszanie usług
  11. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru treści
  12. Zapewnienie bezpieczeństwa, zapobieganie oszustwom i naprawianie błędów
  13. Dostarczanie i prezentowanie reklam i treści
  14. Zapisanie decyzji dotyczących prywatności oraz informowanie o nich

W ramach funkcji i funkcji specjalnych nasi Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy mogą podejmować następujące działania:

  1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
  2. Łączenie różnych urządzeń
  3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
  4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

Dla podjęcia powyższych działań nasi Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy również potrzebują Twojej zgody, którą możesz udzielić poprzez kliknięcie w przycisk "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


Cele przetwarzania Twoich danych bez konieczności uzyskania Twojej zgody w oparciu o uzasadniony interes Wirtualnej Polski, Zaufanych Partnerów IAB oraz możliwość sprzeciwienia się takiemu przetwarzaniu znajdziesz w ustawieniach zaawansowanych.


Cele, cele specjalne, funkcje i funkcje specjalne przetwarzania szczegółowo opisujemy w ustawieniach zaawansowanych.


Serwisy partnerów e-commerce, z których możemy przetwarzać Twoje dane osobowe na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody znajdziesz tutaj.


Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać wywołując ponownie okno z ustawieniami poprzez kliknięcie w link "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu.


Pamiętaj, że udzielając zgody Twoje dane będą mogły być przekazywane do naszych Zaufanych Partnerów z państw trzecich tj. z państw spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego.


Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, ograniczenia, przeniesienia przetwarzania danych, złożenia sprzeciwu, złożenia skargi do organu nadzorczego na zasadach określonych w polityce prywatności.


Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że pliki cookies będą umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. W celu zmiany ustawień prywatności możesz kliknąć w link Ustawienia zaawansowane lub "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu w ramach których będziesz mógł udzielić, odwołać zgodę lub w inny sposób zarządzać swoimi wyborami. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz w polityce prywatności.