KBC 2011: Trefl zagra w finale

Dogrywka była potrzebna by rozstrzygnąć losy pierwszego półfinału Kasztelan Basketball Cup. Ostatecznie lepsi okazali się koszykarze Trefla Sopot, którzy zachowali więcej zimnej krwi w kluczowych akcjach i pokonali Tofas Bursa 69:68. Najlepszym graczem zwycięzców został Łukasz Koszarek, który zdobył ostatnie osiem punktów swojej drużyny. Wieczorem rozpocznie się mecz Anwilu Włocławek ze Śląskiem Wrocław.

Michał Fałkowski
Michał Fałkowski

Spotkanie mogło zakończyć się o pięć minut szybciej, gdyby nie gapiostwo Tofasu Bursa w samej końcówce czwartej kwarty. Chwilę wcześniej dwupunktowe (59:57) prowadzenie temu zespołowi dał rzutem z półdystansu Can Ozcan, a do końca meczu pozostawało zaledwie dziewięć sekund. W kluczowej akcji Turcy zupełnie pogubili się jednak w defensywie, co wykorzystał Adam Waczyński idealnie dogrywając do stojącego bez obrońcy pod koszem Marcina Stefańskiego. Skrzydłowy sopocian nie zmarnował swojej szansy i do wyłonienia zwycięzcy potrzebna była dogrywka.

W niej najjaśniej świeciła gwiazda Łukasza Koszarka. Reprezentant Polski najpierw przymierzył z daleka na przełamanie (64:63), a po chwili popisał się dynamicznym wejściem na kosz i Trefl prowadził 68:65. Gdy w kolejnej akcji zawodnicy Nihata Izvicia znowu spudłowali, Koszarek stanął na linii rzutów wolnych. Trafił jeden i gdy wydawało się, że losy meczu są rozstrzygnięte, Austin Nichols oddał celny rzut z daleka. Na nic więcej Turków nie było jednak stać, gdyż koszykarze Trefla umiejętnie uciekali od faulów i ostatecznie to oni wygrali mecz, kwalifikując się do piątkowego finału Kasztelan Basketball Cup.

W drużynie z Trójmiasta poza Koszarkiem (12 punktów) dobre zawody rozegrał testowany Josh Alexander, który rzucił 11 oczek. Były gracz Polonii wypadł zdecydowanie najlepiej ze wszystkich graczy przebywających akurat na try-outcie, choć niewiele ustępował mu Mike Cook (dziewięć punktów i trzy asysty). Jamelle Horne (pięć oczek, cztery zbiórki) natomiast nie pokazał nic, co mogło by skłonić sztab trenerski Trefla do pozostawienia go w zespole.

Po stronie tureckiej najlepszym strzelcem został wspomniany Nichols (16 punktów), któremu niewiele ustępował nieco misiowaty, ale bardzo skuteczny pod koszami Bradley Buckman (13 plus osiem zbiórek). Oczy ekspertów i nielicznych kibiców skierowane były ponadto na 16-letniego Kenana Sipahiego. Turecki rozgrywający, choć nie zdobywał punktów, na tle starszych kolegów zaprezentował się bardzo przyzwoicie i pewne jest, że czeka go wielka kariera.

Trefl Sopot - Tofas Bursa 69:68 (17:22, 16:12, 12:6, 14:19, 10:9)

Trefl: Koszarek 12, Alexander 11, Cook 9, Turek 9, Wiśniewski 8, Dylewicz 6, Horne 5, Waczyński 5, Stefański 4, Burgess 0

Tofas: Nichols 16, Buckman 13, Steel 12, Can Ozcan 8, Geyik 7, Dokuyan 7, Baris Ozcan 4, Koc 2, Sipahi 0

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×