Prezentacja Polpharmy z rozmachem

Drużyna Zorana Sretenovicia w czwartek, cztery dni przed meczem o Superpuchar z mistrzem kraju Asseco Prokomem, wyszła na światło dzienne. Starogardzianie zaprezentowali się oficjalnie kibicom po raz pierwszy, bo dotychczas rozgrywali sparingi za zamkniętymi drzwiami. Uroczystość odbyła się w audytorium Zakładów Farmaceutycznych Polpharma, czyli u wieloletniego sponsora tytularnego.

Patryk Kurkowski
Patryk Kurkowski

Prezentację przygotowano z rozmachem. Bo Polpharma jako pierwszy klub w Polsce zdecydowała się na transmisję internetową, która była dostępna na oficjalnej stronie SKS Sportowa SA. Spotkanie poprowadził Włodzimierz Machnikowski, znany dziennikarz sportowy z Radia Gdańsk.

Niemalże tradycyjnie rozpoczęto od...podsumowania poprzednich rozgrywek. A dla "Kociewskich Diabłów" były one niezwykle udane, choć na początku sezonu Tauron Basket Ligi drużyna spisywała się tragicznie. Dokonane przez włodarzy zmiany przyniosły zamierzony efekt - poprawę wyników, jak i samego stylu gry. Farmaceuci apogeum osiągnęli w lutym, kiedy to w wielkim stylu wywalczyli w Gdyni Puchar Polski, pokonując w półfinale gospodarzy Asseco Prokom, a w finale Anwil Włocławek. W dodatku starogardzianie uplasowali się ostatecznie na wysokim piątym miejscu w lidze. Był to bodaj najlepszy sezon w historii klubu.

Na tym koniec wspomnień. W kolejnej części konferencji zaprezentowano koszykarzy w sposób nieszablonowy, zarazem żartobliwy. O ile kibicom znani są zawodnicy od strony sportowej, o tyle mniej wiedzą o ich życiu prywatnym. Toteż Machnikowski zdradził wszystkim, że podkoszowy Adam Metelski uwielbia filmy o Jamesie Bondzie, a 16-letni Szymon Radomski serial o Doktorze Housie.

Kulminacyjnym punktem spotkania było wyjawienie oczekiwań na najbliższy sezon. Polpharma tradycyjnie nie wychodzi przed szereg, mimo bardzo sytych lat, i mierzy w play-off oraz walkę o Superpuchar Polski. - Pierwszym etapem jest walka o Superpuchar Polski. Mam nadzieję, że zawodnicy staną na wysokości zadania i powalczą o to trofeum - powiedział Roman Olszewski. Przypomnijmy, że przeciwnikiem "Kociewskich Diabłów" będzie mistrz Polski, zwolniony z udziału w sezonie zasadniczym TBL, Asseco Prokom Gdynia, który stanie przed szansą rewanżu za porażkę w Pucharze Polski.

Zaniepokojonych słabymi wynikami w meczach sparingowych uspokajał szkoleniowiec Zoran Sretenović. - Nie przywiązuje wielkiej wagi do sparingów. Zawodnicy pracowali dotychczas tak, jak powinni. Chodziło nam przede wszystkim o to, żeby złapali taktykę, którą chcemy grać w sezonie. Poza tym przez pewien okres czasu nie mieliśmy pełnego składu, brakowało nam jednego rozgrywającego. W sparingach staraliśmy się grać to, co czeka nas w sezonie, nie dopasowując się do rywala, stąd m.in. obrona strefowa przez całe zawody - przyznał Serb.

Kolejną innowacją była możliwość zadawania pytań..przez internet. Anonimowość zachęciła niektóre osoby do zadania trudnych, wręcz niewygodnych pytań. Sretenović odpowiadał m.in. czy taktyka na mecz z Asseco Prokomem została ustalona, prezes Olszewski wyjaśnił, że zmiany w zespole są możliwe, aczkolwiek sztab szkoleniowy przygląda się wszystkim zawodnikom i niekoniecznie musi dojść do wzmocnień. Ale jeśli już dojdzie to pod koszem.

Do głosu doszli też organizatorzy turnieju streetballowego z podkładem muzycznym, rokrocznie zyskującego na randze i popularności - Polpharma Streetball Jam 3 by DML, którzy snują wielkie plany, a umiejętności taneczne zaprezentowały cheerleaderki SKS.

Warto dodać, że prezentacja odbyła się w audytorium Zakładów Farmaceutycznych Polpharma, czyli sponsora tytularnego zespołu. - Jako firma farmaceutyczna zależy nam na propagowaniu zdrowego stylu życia. A klub koszykarski idealnie wkomponowuje się w tę koncepcję. Polpharma popularyzuje sport zarówno wśród seniorów, jak i dzieci, bo koszykarze wielokrotnie gościli w szkołach - powiedziała dyrektor ds. PR Polpharmy Magdalena Rzeszotalska.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×