24-letni obrońca ma za sobą grę m.in. w Śląsku Wrocław, Zniczu Jarosław, Kotwicy Kołobrzeg i PBG Basket Poznań. Przed sezonem Bartosz Diduszko nie otrzymał żadnej oferty, która by go zainteresowała. Dzięki znajomości z Tomaszem Niedbalskim, szkoleniowcem WKK Wrocław na miesiąc związał się z tym zespołem. - Dla mnie ważne jest w tym momencie to, aby być w rytmie meczowym. Po miesiącu okaże się jak dalej potoczą się moje losy - powiedział koszykarz na łamach "Gazety Wyborczej"
Żródło: Gazeta Wyborcza Wrocław