House i Allen zostają w Bostonie

Po tym jak James Posey zdecydował się na przenosiny do New Orleans Hornets, włodarze Boston Celtics za cel postawili sobie zatrzymanie w klubie dwóch innych czołowych rezerwowych. W poniedziałek mistrzowie NBA doszli do porozumienia w sprawie przedłużenia umów z Eddiem Housem i Tonym Allenem, którzy w drużynie z Massachusetts występować będą przez kolejne 2 lata.

Eddie House, występujący jako rzucający obrońca, otrzymał nowy kontrakt wart około połowy tzw. mid-level exception za rok gry. Mówi się, że w nachodzącym sezonie House zarobi 2,7 milionów dolarów, z kolei rok później o 200 tysięcy więcej. Warto jednak zauważyć, że drugi rok kontrakt opatrzony jest klauzulą player option, na mocy której sam zawodnik decyduje o swojej przyszłości. 30-letni strzelec został sprowadzony do Celtów z New Jersey Nets i zdobywał w minionym sezonie średnio 7,5 punktów i 2,1 zbiórek.

Z kolei Tony Allen ma już za sobą 4 lata spędzone w zielonym trykocie. Niespełna 26-letni obrońca wzbogaci się o 2,5 miliona dolarów w każdym z dwóch lat nowej umowy. W poprzednim sezonie absolwent uczelni Oklahoma State zdobywał przeciętnie 6,6 punktów i 2,2 zbiórek. Nieco gorzej spisywał się w rozgrywkach play off - 1,3 punktów w nieco ponad 4 minuty spędzane na parkiecie.

Tymczasem na celowniku Celtów znalazł się podobno Devean George, były 3-krotny mistrz NBA z Los Angeles Lakers. 31-letni skrzydłowy występował ostatnio w Dallas Mavericks, gdzie zdobywał średnio 3,7 punktów.

Komentarze (0)