PGE Turów zacznie na wyjeździe

Alba Berlin, Dexia Mons-Hainaut oraz KK Buducnost będą rywalami PGE Turowa w fazie grupowej EuroPucharu. Celem ekipy ze Zgorzelca jest wyjście z grupy. Pierwszy mecz zgorzelczanie rozegrają z KK Buducnost 15 listopada w Podgoricy.

W pierwszej fazie rozgrywek EuroPucharu, który rozpocznie się 15 listopada, wezmą udział łącznie 32 zespoły z 19 krajów. Drużyny zostały podzielone na 8 grup. Polskę będzie reprezentował PGE Turów Zgorzelec, który po krótkiej przerwie wraca na międzynarodową arenę. Zespół trenera Jacka Winnickiego trafił do grupy H, w której powalczy z niemiecką Albą Berlin, belgijskim Dexia Mons-Hainaut oraz KK Buducnost z Czarnogóry. Najtrudniejszym z rywali dla zgorzelczan wydaje się niemiecka Alba. Podobnie jak PGE Turów, zespół z Berlina nie przebrnął eliminacji do Euroligi, które nie tak dawno odbywały się w belgijskim Charleroi.

- Uważam, że grupa nie jest najtrudniejsza. Mogliśmy wylosować dużo gorzej. Oczywiście każda z drużyn, z którą będziemy rywalizować, do słabeuszy nie należy. Faworytem do wygrania grupy jest Alba Berlin. Na pewno groźny, zwłaszcza w swojej hali będzie Buducnost. Siłę zespołów poznamy jednak dopiero podczas rozgrywek. Nas oczywiście interesuje awans do dalszej fazy turnieju - powiedział trener PGE Turowa Jacek Winnicki.

Optymistą jest także dyrektor sportowy PGE Turowa Waldemar Łuczak. - Na szczęście ominą nas bardzo dalekie wyjazdy. Przy odrobinie szczęścia uważam, że mamy szansę zakwalifikować się do grona 16 czołowych zespołów. Będziemy walczyli w każdym meczu o zwycięstwo - dodał.

W pierwszej fazie rozgrywek zespoły rozegrają między sobą mecz i rewanż. Do dalszej fazy gier awansują po dwa najlepsze zespoły. Łącznie 16 ekip zostanie podzielonych na 4 grupy. Rozstawienie nastąpi na podstawie wyników z pierwszego etapu. 8 najlepszych ekip awansuje do ćwierćfinałów. Zwycięzcy dwumeczów awansują do turnieju Final Four.

Fanom PGE Turowa marzy się powtórka z sezonu 2007/08, kiedy czarno-zieloni debiutowali na międzynarodowej arenie. W czeskiej Tipsport Arenie zgorzelczanie zostawili w pobitym polu solidne europejskie firmy i fazę grupową zakończyli na pierwszym miejscu. PGE Turów poszedł za ciosem i po wygranych rywalizacjach z CEZ Nymburk oraz BC Kijów awansował do turnieju Final Eight, który został rozegrany w Turynie. Kolejnej przeszkody, a więc moskiewskiego Dynama zgorzelczanom już nie udało się pokonać. Później w Europie zgorzelczanie pokazywali się dwukrotnie, ale nie dali rady zakończyć pierwszej fazy rozgrywek na miejscu premiowanym awansem. Tym razem ma być inaczej. PGE Turów mecze EuroPucharu w roli gospodarza będzie rozgrywał w Zielonej Górze.

Terminarz pierwszej fazy turnieju EuroPucharu, grupa H:

15 listopad

KK Buducnost Voli - PGE Turów Zgorzelec

Dexia Mons-Hinaut - Alba Berlin

22 listopad

PGE Turów Zgorzelec - Dexia Mons-Hinaut

Alba Berlin - KK Buducnost Voli

29 listopad

Alba Berlin - PGE Turów Zgorzelec

Dexia Mons-Hinaut - KK Buducnost Voli

6 grudzień

PGE Turów Zgorzelec - Alba Berlin

KK Buducnost Voli - Dexia Mons-Hinaut

13 grudzień

Alba Berlin - Dexia Mons-Hinaut

PGE Turów Zgorzelec - KK Buducnost Voli

20 grudzień

Dexia Mons-Hinaut - PGE Turów Zgorzelec

KK Buducnost Voli - Alba Berlin

Źródło artykułu: