Bez wątpienia najtrudniejsze zadanie w tej kolejce czeka debiutujący w Eurolidze zespół z Polkowic. CCC zagości bowiem w Stambule, żeby zmierzyć się z Fenerbahce Stambuł. Team z kraju nad Bosforem celuje w najwyższe pozycje, a w ich klubie pracuje m.in. doskonale znany w Polsce szkoleniowiec Georgios Dikeioulakos czy zawodniczki Elina Babkina i Ivana Matovic. Wszyscy w przeszłości związani byli z Lotosem Gdynia. To jednak nie największe żądła Fenerbahce. Prym w drużynie wiodą Angel McCoughtry i Penny Taylor, o umiejętnościach których nikomu mówić nie trzeba. To ścisła światowa czołówka i zawodniczki, o które bije się niemal cała Europa, a i każdy klub WNBA chciałby mieć je w swoich składach. Jak na tle takich gwiazd zaprezentuje się Pomarańczowy beniaminek?
Wcale łatwiej mieć nie będzie krakowska Wisła Can Pack. Nie dość, że w stolicy Rosji gra się bardzo ciężko, to drużyny nie wspomoże jeszcze Ewelina Kobryn, co jest niesamowicie wielkim osłabieniem drużyny. Wszyscy pod Wawelem zdawali sobie jednak sprawę z tego, że "Ewcia" w Moskwie nie zagra, więc sztab szkoleniowy musiał wymyślić coś ekstra na rywalizację z takimi zawodniczkami, jak Jelena Skerovic czy Candice Dupree, które w Krakowie każdemu są doskonale znane.
Czy krakowianki znów będą mogły po meczu cieszyć się z sukcesu?
Premierowego triumfu na Węgrzech będzie szukała natomiast drużyna Lotosu Gdynia. Patrząc na rywali polskich zespołów w tej serii gier, to zespół z Trójmiasta ma zdecydowanie najłatwiejsze zadanie. Czy podoła? Po ligowym meczu przeciwko Matizolowi Lider Pruszków trener Javier Fort był bardzo zadowolony z postawy swoich koszykarek, dlatego przed pojedynkiem w Eurolidze nastroje są doskonałe. Największą gwiazdą Seat Unisze Gyor jest bez dwóch zdań amerykańska rozgrywająca Connecticut Sun Renee Montgomery. Na Węgrzech jednak zawsze każdemu gra się trudno i z pewnością ograniczenie poczynań amerykańskiej rozgrywającej nie będzie jedynym kluczem do zwycięstwa.
Które ze spotkań tej serii gier zapowiada się na hit? Wydaje się, że takim mianem można nazwać konfrontację w Salamance, gdzie broniące tytułu zawodniczki Perfumerias Avenida podejmą włoską siłę Beretty Famili Schio. Hiszpańska drużyna zdołała już udowodnić, że nawet pomimo licznych strat nadal jest groźnym zespołem, a losy meczu potrafi rozstrzygnąć w jednej kwarcie. Team ze Schio w pierwszej kolejce również pokazał, że po raz kolejny zamierza trochę zamieszać w euroligowych rozgrywkach. Czy namiesza już w Hiszpanii?
Po porażce w pierwszej kolejce z pewnością wygranej poszukać będą chciały zawodniczki Nadieżdy Orenburg. Pomimo licznych osłabień rosyjska drużyna z pewnością nie pozostaje bez szans w Sopronie, gdzie zagra z UNIQĄ Euroleasing. Przed tygodniem Nadieżda miała duże problemy z zebraniem pełnego składu, bowiem po kontuzji ścięgna Achillesa wypadła ze składu Liudmila Sapova, a w drużynie nie było jeszcze Rebekkhi Brunson - aktualnej mistrzyni WNBA z Minnesotą Lynx.
2. kolejka spotkań w sezonie 2011/2012 w rozgrywkach Euroligi koszykarek:
Grupa A
ZVVZ USK Praga - Galatasaray Stambuł (środa, godz. 18:00)
UMMC Jekaterynburg - CJM Bourges Basket (środa, godz. 17:00)
ROS Casares Walencja - VICI Aistes Kowno (środa, godz. 19:30)
Seat Unisze Gyor - Lotos Gdynia (czwartek, godz. 18:00)
Grupa B
Uniqa Euroleasing Sopron - Nadieżda Orenburg (środa, godz. 18:00)
Fenerbahce Stambuł - CCC Polkowice (środa, godz. 19:00)
Perfumerias Avenida Salamanka - Beretta Famila Schio (czwartek, godz. 20:30)
Grupa C
Spartak Moskwa Region Vidnoje - Wisła Can Pack Kraków (środa, godz. 16:00)
Good Angels Koszyce - Rivas Ecopolis Madryt (środa, godz. 19:00)
Basket Lattes Montpellier - Frisco Sika Brno (środa, godz. 20:00)
Cras Basket Taranto - Gospic Croatia Osiguranje (czwartek, godz. 20:30)
na Instagramie 
na Facebooku 
