Potrzebowaliśmy tego zwycięstwa - komentarze po meczu Śląsk Wrocław - AZS Politechnika Warszawska

Koszykarze Śląska Wrocław w końcu odnieśli pierwsze zwycięstw w TBL. Wrocławianie niemal zdeklasowali AZS Politechnikę Warszawską. Po meczu widać było, że koszykarzom Śląska spadł kamień z serca.

Miodrag Rajković (trener Śląska Wrocław): Gratuluję moim zawodnikom zwycięstwa i doskonałej pierwszej połowy. Potrzebowaliśmy tego zwycięstwa ponieważ wcześniej przegraliśmy. Teraz, aby czuć się lepiej musieliśmy wygrać. Graliśmy przeciwko zespołowi bardzo młodemu, który jest prowadzony długo przez jednego szkoleniowca. Są młodzi, ale bardzo doświadczeni.

Piotr Niedźwiedzki (skrzydłowy/środkowy Śląska Wrocław): Cieszę się bardzo, że mogłem zagrać przed własną publicznością i wygrać. To nasza pierwsza wygrywana, ale wierzymy, że dalej będziemy wygrywać. Przed nami trudny mecz w Łodzi, gdzie ma być 10 000 aby nam przeszkodzić, ale my się nie damy. Sam czuję się dobrze, myślę, że dobrze też zagrałem, ale nie mi to oceniać.

Mladen Starcević (trener AZS-u Politechnika Warszawska): Gratuluję trenerowi Śląska. Wykonali bardzo dobrą pracę. Od początku wrocławianie byli bardzo skuteczni. Skibniewski zagrał super, rewelacyjnie. Asystował, kierował swoją drużyną, a Amerykanie trafiali. Nie mogliśmy znaleźć na to żadnego lekarstwa. Możemy Śląskowi tylko gratulować. Mojemu zespołowi należy się krytyka, ale też bardzo dużo czasu spędziliśmy w autokarze. Po ośmiu godzinach treningu cała taktyka i trening na nic. Nie wiem, kto wymyślił to, że gramy aż pięć spotkań z rzędu na wyjeździe. To po prostu bardzo ciężkie. Nie masz siły, nie możesz walczyć. Gratuluję pierwszego zwycięstwa zawodnikom i trenerowi. Śląsk był lepszym zespołem od nas.

Patryk Pełka (skrzydłowy AZS-u Politechnika Warszawska): Również chciałbym pogratulować Śląskowi. Straciliśmy 52 punkty w pierwszej połowie. Nie realizowaliśmy założeń taktycznych i myślę, że to przeważyło. Ciężko w zawodowym baskecie wrócić do gry, jeżeli pierwszą połowę przegrywa się 24 punktami. Przed nami dużo pracy. Musimy się teraz skupić na kolejnym spotkaniu, a z tego ze Śląskiem wyciągnąć wnioski.

Śląsk Wrocław - AZS Politechnika Warszawska

78:63

(27:13, 25:15, 19:15, 7:20)

Śląsk: Calhoun 20, Graham 17, Mladenović 14, Bogavac 9, Skibniewski 8, Niedźwiedzki 5, Koelner 2, Bochno 2, Zyskowski 1, Sęk 0, Vairogs 0, Buczak 0.

AZS Politechnika: Michalak 14, Pełka 10, Wilczek 10, Pamuła 9, Mokros 8, Nowakowski 5, Kolowca 3, Karwowski 3, Ponitka 1, Popiołek 0.

Komentarze (0)