Po kolejnej nieudanej próbie ataku na ekstraklasę, działacze z Zielonej Góry i trener Tomasz Herkt postanowili mocno odmłodzić kadrę. Z klubem żegnają się rutyniarze: Paweł Szcześniak, Jarosław Kalinowski, Grzegorz Morkowski. Nie oznacza to jednak, ze w ekipie Zastalu zabraknie doświadczonych koszykarzy. Z klubem postanowił przecież się związać m.in. 30-letni Paweł Wiekiera. Ekstraklasę na pierwszą ligę zamienił Bartosz Sarzało, który przyszedł do Zastalu z Polonii Warszawa. W zespole nie zabraknie także wychowanków. Do Zielonej Góry, po roku spędzonym w Tarnovii Tarnowo Podgórne wraca Marcin Wróbel.
O co więc w nadchodzącym sezonie będą walczyć zielonogórscy koszykarze? Po ostatnim sezonie domyślać się można, że o awans do ekstraklasy. Działacze Zastalu są jednak ostrożniejsi w tych zapowiedziach. - Chcemy znaleźć się w ósemce najlepszych zespołów i zagrać w play-off, żadnych wielkich celów w tym roku przed zespołem nie stawiamy - stwierdził w rozmowie z Gazetą Wyborczą dyrektor klubu Rafał Rajewicz.