Na występy reprezentantki Polski wszyscy pod Wawelem czekają już z niecierpliwością. Ewelina Kobryn, bowiem mimo, że do krakowskiego zespołu dołączyła tuz przed inauguracją ligowego sezonu, do tej pory nie miała zbyt wielu okazji, by pomóc swoim koleżankom w walce na parkiecie, a wszystko przez zapalenie płuc, jakie u 29 letniej zawodniczki wywiązało się na początku października.
Po dość długim pobycie w szpitalu i intensywnym leczeniu wydaje się, że absencja Kobryn w końcu dobiega końca. Środkową zespołu mistrza Polski czekają co prawda jeszcze kontrolne badania, ale na chwilę obecną wszystko wskazuje na to, że po nadchodzącym weekendzie przystąpi do zajęć razem z resztą drużyny.
Ta informacja jest szczególnie pozytywna dla sztabu szkoleniowego Białej Gwiazdy, który wielokrotnie podkreślał, iż jej brak bardzo ogranicza siłę całego kolektywu w strefie podkoszowej. Teraz, gdy popularna "Ewcia" znów zamelduje się na boisku, trener Jose Ignacio Hernandez z pewnością będzie miał nieco szersze pole manewru przy ustalaniu składu, co wobec napiętego terminarza jest niezwykle ważne.