Na powrót 29 letniej środkowej wszyscy związani z krakowskim klubem czekali od dawna. Jak dotąd, bowiem popularna "Ewcia" wystąpiła jedynie w inauguracyjnym pojedynku Białej Gwiazdy z Lotosem Gdynia i nie miała tym samym zbyt wielu okazji do zaprezentowania swoich umiejętności.
Teraz, gdy Kobryn w pełni wyleczyła już zapalenie płuc z jakim zmagała się w ostatnim czasie, wydaje się, że nic już nie stanie na przeszkodzie, by była do dyspozycji trenera Jose Ignacio Hernandeza. Jej obecność z pewnością zwiększy pole manewru hiszpańskiemu szkoleniowcowi przy ustalaniu składu, bowiem jeszcze niedawno, w związku z problemami zdrowotnymi innej zawodniczki, Petry Ujhelyi mógł on skorzystać z zaledwie dwóch środkowych.
Wobec tych wydarzeń śmiało można powiedzieć, że przed środową konfrontacją mistrzynie Polski doznały sporego wzmocnienia i fanom w stolicy Małopolski pozostaje mieć nadzieje, że ten fakt będzie miał pozytywne przełożenie na końcowy rezultat.