Mistrz Polski potrzebuje wzmocnień

Asseco Prokom Gdynia z bilansem 0:5 jest jedyną drużyną, która nie odniosła zwycięstwa w Eurolidze. Mistrz Polski potrzebuje wzmocnień na trzech pozycjach, ale jeśli w ogóle dojdzie do jakiegoś transferu, to będzie on tylko jeden.

- Na rynku nie brakuje wolnych, dobrych koszykarzy. Potrzebujemy wzmocnień aż na trzech pozycjach - rzucającego obrońcy, niskiego skrzydłowego i podkoszowego, ale na każdej z nich mam po kilka nazwisk. Cały czas czekam jednak na sygnał od szefów klubu, czy, kiedy i za ile możemy robić wzmocnienia składu - powiedział trener Tomas Pacesas na łamach Gazety Wyborczej.

Marzenia Pacesasa z pewnością nie zostaną spełnione, o czym poinformował Ryszard Krauze, właściciel klubu. - Potrzebujemy jeszcze ok. dwa tygodnie na podjęcie decyzji. Dopiero wtedy zadecydujemy, czy wzmacniamy zespół. A jeśli tak, to na pewno tylko jednym graczem, który mógłby zagrać jako niski lub silny skrzydłowy - powiedział.

Przypomnijmy, że niedawno Asseco Prokom opuścił Alonzo Gee, który zdezerterował do USA. Wcześniej zwolniono Devina Browna, którego najwyraźniej przerosła gra w Europie.

Źródło: Gazeta Wyborcza.

Komentarze (0)