Shauna Fountaina dostrzegł Andrej Urlep, który jeszcze 10 miesięcy temu był szkoleniowcem ASCO Śląska Wrocław. Jednak koszykarz ten okazał się kompletnym niewypałem. W efekcie czego już po 4 spotkaniach zerwano z nim kontrakt. Od przyszłego sezonu gracz ten będzie występował w lidze francuskiej - Pro A, w ekipie JA Vichy.
Niespełna 31-letni Amerykanin rozpoczynał koszykarską karierę w 1996 roku, w lidze akademickiej. Gracz ten ma w swoim dorobku występy w Lons-le-Saunier (piąta liga francuska), Dayton Jets (liga IBL), Indianapolis Alley Cats (liga ABA), Columbus Cyclone (IBL), Rome Gladiators (WBA).
Sezon 2006/07 rozpoczął w drużynie Indianapolis Alley Cats (CBA). W barwach tego klubu zdołał rozegrać 47 spotkań, w których to na swoje konto zapisywał 23 punkty (pierwsze miejsce pod tym względem), 5,9 asysty (drugie miejsce pod tym względem), 3,6 zbiórki oraz 2,5 przechwytu (pierwsze miejsce pod tym względem). W marcu 2007 roku sygnował kontrakt z wenezuelską ekipą - Trotamundos de Carabobo. Jednak w trykocie tego teamu spisywał się już bardzo słabo. Już po miesiącu został zwolniony i trafił do zespołu Dodge City Legend.
W czerwcu ubiegłego roku wziął udział w Letniej Lidze dla półzawodowców. Wówczas to dostrzegł tego gracza Andrej Urlep. W ASCO Śląsku Wrocław rozegrał 4 spotkania, w których to notował 5,8 punktu oraz 2,5 asysty. Po odejściu z ekipy 17-krotnych mistrzów Polski zaliczył epizody w UA Guadalajara (Meksyk) oraz Gary Steelheads (IBL)