Bonduelle Gniewkowo będzie testowało

Kadra gniewkowskiego klubu liczy obecnie dziewięciu zawodników. Działacze mają zamiar pozyskać jeszcze dwóch wartościowych graczy, jednak tych, wybierze już nowy szkoleniowiec - Jarosław Zawadka. Ponadto, podczas przygotowań do nowego sezonu, przez dwa pierwsze dni, wraz z kujawską drużyną będzie trenować dziesięciu nowych koszykarzy starających się o angaż w zespole Harmattana.

Mateusz Stępień
Mateusz Stępień

W gniewkowskim klubie ważne kontrakty na nowy sezon ma już dziewięciu zawodników: Michał Kowalik, Bartosz Florczak, Radosław Plebanek, Tomasz Tlałka, Robert Małecki, Bartłomiej Strzelecki, Arkadiusz Kobus, Damian Szałkiewicz oraz Krzysztof Wilangowski. W niedalekiej przyszłości drużynę, która dwunastego sierpnia rozpocznie przygotowania do drugoligowych rozgrywek, ma wzmocnić jeszcze dwóch, najlepiej wartościowych koszykarzy. O tych, postara się już nowy szkoleniowiec Harmattana - Jarosław Zawadka.

- W kadrze mamy obecnie dziewięciu koszykarzy. W ostatnich dniach nie pozyskaliśmy żadnego nowego. W tej chwili czekamy na większą ingerencję zawodników trenera - powiedział portalowi SportoweFakty.pl Sławomir Bożko, wiceprezes oraz rzecznik klubu z Gniewkowa.

Podczas dwóch pierwszych dni przygotowań, wraz z zespołem dodatkowo będzie trenować dziesięciu nowych graczy. Jeśli któryś z nich wpadnie w oko trenerowi Zawadce, będzie mógł liczyć na zatrudnienie w drużynie.

- Dwunastego sierpnia rozpoczynamy przygotowania do nowego sezonu. Przez dwa pierwsze dni wraz z drużyną będzie trenować dziesięciu nowych zawodników, którzy zgłosili się do nas, bowiem chcieliby reprezentować barwy naszego klubu w następnym sezonie. Są to koszykarze głównie z niższych lig. Jeśli któryś z nich pokaże się z dobrej strony i znajdzie uznanie w oczach trenera Zawadki, będzie mógł liczyć na zatrudnienie - dodał Bożko.

W minionym tygodniu w Warszawie miało dojść do podpisania nowej umowy sponsorskiej z firmą Bonduelle. Na prośbę przedstawicieli przedsiębiorstwa, wszystko zostało przełożone na inny termin. Przyczyną były problemy prywatne jednego z członków koncernu, który zaznaczył jednak, że do parafowania umowy dojdzie na pewno w najbliższym czasie. Prawdopodobnie nastąpi to w przeciągu kilku następnych dni.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×