Czy "Biba" tęskni już za piłkami? - Owszem, dlatego już od pewnego czasu trenuję. Dwa razy w tygodniu pojawiam się w sali, poza tym jest siłownia, ćwiczenia w terenie, bieżnia. Czuję się dobrze, wróciłam do dawnej wagi, ale czeka mnie jeszcze sporo pracy - poinformowała w rozmowie z Przeglądem Sportowym.
Fani koszykówki spekulują, gdzie będzie grała Agnieszka Bibrzycka. Najczęściej w typach pojawia się Wisła Can Pack Kraków. - Zastanawiam się. Chciałabym spędzić gdzieś pół sezonu. Po rozmowie z moim Bartkiem i mamą nie wykluczam kontraktu zagranicznego. Wisłę też biorę pod uwagę, choć nikt na ten temat ze mną nie rozmawiał. Zostawiam to agentowi. On bada rynek i zbiera propozycje - stwierdziła "Biba".
Przypomnijmy, że Agnieszka Bibrzycka miała 10-miesięczny rozbrat z koszykówką. Trzy miesiące temu czołowa europejska koszykarka urodziła córeczkę Małgosię, która waży już siedem kilogramów i co najważniejsze - jest zdrowa.
Źródło: Przegląd Sportowy.