Rzut na wagę zwycięstwa oddał Eric Gordon, który na cztery sekundy przed końcem meczu celnie przymierzył z półdystansu. Wcześniej nowy nabytek Hornets chybił sześć rzutów za trzy punkty, lecz w sumie zgromadził 20 punktów.
Słońca prowadziły niemal przez całą drugą połowę, w trzeciej kwarcie nawet 59:54. W końcówce wkradły się jednak w ich szeregi błędy - najpierw w ostatnich sekundach nie trafił Dudley a rookie Słońc Markieff Morris w ostatniej akcji spotkania popisał się złym podaniem do Nasha.
Marcin Gortat pojawił się w wyjściowym składzie ekipy z Arizony i w ciągu 21 minut zgromadził 13 oczek (6/9 z gry). Miał również pięć zbiórek i przechwyt.
Efektowny wsad Gortata z trzeciej kwarty:
Zdecydowanie lepiej spisał się jednak Robin Lopez, rywal naszego rodaka do gry na pozycji numer 5. Jego 21 punktów to wynik najlepszy od lutego 2010 roku.
- New Orleans Hornets przez wielu uznawane jest za najgorszą drużynę Zachodu. Co można jednak powiedzieć o Phoenix po porażce na własnym parkiecie przeciwko drużynie, w której brakowało Jarretta Jacka? To nie jest już zastanawiające, tylko niepokojące - pisze Arizona Central.
***
Katastrofalnie rozpoczęli sezon obrońcy tytułu. Dallas polegli już po raz drugi, tym razem dostali ostre lanie od Denver Nuggets, przegrywając we własnej hali 93:115. W trzeciej kwarcie przyjezdni prowadzili różnicą 33 oczek, kilkadziesiąt godzin wcześniej Miami Heat prowadziło 35 punktami.
Mistrzowie grali tragicznie - w drugiej kwarcie stracili 20 punktów bez odpowiedzi, nie trafili 14 rzutów z rzędu. Jednym z najlepszych zawodników Mavs był Sean Williams (12 pkt w 11 min), który po zejściu na ławkę zwymiotował. Prawdopodobnie to wynik ogromnego zmęczenia.
- Wyglądamy jakbyśmy byli starzy, wolni i bez formy - to złe połączenie - powiedział Dirk Nowitzki, lider Mavs, autor 20 punktów.
Podobne nastroje panują w szeregach Los Angeles Lakers. Jeziorowcy również rozpoczęli sezon od bilansu 0-2, przegrywając z przeciętnymi Sacramento Kings 91:100. Takiego początku sezonu nie było w Mieście Aniołów od 2002 roku - czyżby więc pierwsza fala krytyki miała spaść na Mike'a Browna?
Królowie ostatni raz wygrali z Lakers ponad trzy lata temu, ale w poniedziałkowy wieczór niczym nie ustępowali wielkim sąsiadom z Kalifornii. Świetnie grał Marcus Thornton, który 12 ze swoich 27 oczek zdobył w ostatniej kwarcie. 20 pkt dorzucił Tyreke Evans.
Wśród pokonanych 29 pkt to zasługa Kobe Bryanta, a 19 zapisał na swoim koncie Metta World Peace, znany bardziej jako Ron Artest.
Nie takiego debiutu spodziewał się w NBA Kyrie Irving. Numer 1 draftu chybił 10 z 12 rzutów z gry i zanotował fatalną inaugurację przeciwko Torotno Raptors. Jego Kawalerzyści przegrali 94:105 a były gwiazdor Duke zdobył sześć punktów i miał siedem asyst.
- To rozczarowujące. Naprawdę chcesz zagrać dobrze kiedy cały świat na ciebie patrzy. To jednak proces, który musi trwać - powiedział 19-latek.
Raptorki do wygranej poprowadził Jose Calderon, autor 15 punktów, 11 asyst i sześciu zbiórek. Był to ważny dzień dla Dwane Casey'a, który wygrał swój pierwszy mecz jako szkoleniowiec kanadyjskiego zespołu.
Wyniki:
Cleveland Cavaliers - Toronto Raptors 96:104
(R. Sessions 18, A. Jamison 15, A. Varejao 14 (10 zb) - J. Calderon 15 (11 as), D. DeRozan 15, L. Barbosa 14)
Indiana Pacers - Detroit Pistons 91:79
(R. Hibbert 16 (14 zb), D. Granger 16, T. Hansbrough 15 (13 zb) - R. Stuckey 17, J. Jerebko 17, B. Gordon 14)
Washington Wizards - New Jersey Nets 84:90
(N. Young 16, J. Crawford 15, J. Wall 13 - D. Williams 23, K. Humphries 21 (16 zb), A. Morrow 16)
Orlando Magic - Houston Rockets 104:95
(H. Turkoglu 23, D. Howard 21, J.J. Redick 20 - K. Lowry 20 (12 as), L. Scola 19, C. Lee 15)
Charlotte Bobcats - Milwaukee Bucks 96:95
(D.J. Augustin 19, G. Henderson 18, K. Walker 13 - B. Jennings 22, A. Bogut 17, S. Livingston 14)
Minnesota Timberwolves - Oklahoma City Thunder 100:104
(M. Beasley 24, K. Love 22 (12 zb), J.J. Barea 14 - K. Durant 33, R. Westbrook 28, J. Harden 16)
San Antonio Spurs - Memphis Grizzlies 95:82
(M. Ginobili 24, T. Parker 15, R. Jefferson 14 - R. Gay 19 (10 zb), M. Gasol 13, M. Conley 11)
Dallas Mavericks - Denver Nuggets 93:115
(D. Nowitzki 20, J. Kidd 12, S. Williams 12 - T. Lawson 27, A. Miller 18, A. Harrington 18)
Phoenix Suns - New Orleans Hornets 84:85
(B. Lopez 21, S. Nash 14 (12 as), M. Gortat 13 - E. Gordon 20, C. Landry 14, T. Ariza 13)
Sacramento Kings - Los Angeles Lakers 100:91
(M. Thornton 27, T. Evans 20, J. Salmons 13 - K. Bryant 29, M. World Peace 19, P. Gasol 15)
Portland Trail Blazers - Philadelphia 76ers 107:103
(L. Aldridge 25, G. Wallace 21, W. Matthews 16 - L. Williams 25, A. Iguodala 22, J. Holiday 13)
Golden State Warriors - Chicago Bulls 99:91
(M. Ellis 26, D. Lee 22, S. Curry 21 (10 as) - L. Deng 22 (10 zb), D. Rose 13, C.J. Watson 13)