Zastal kryzys ma za sobą

Zastal Zielona Góra w ostatnim czasie nie prezentował się dobrze. Drużyna z Winnego Grodu przegrywała mecze. Doszło do zmiany trenera i wydaje się, że to była dobra decyzja, gdyż zespół prezentuje się już znacznie lepiej i kryzys ma już chyba za sobą.

Ważna wygrana. Zastal bliżej play off

Zastal Zielona Góra nie bez kłopotów pokonał w Tarnobrzegu miejscową Siarkę. Ekipa z Winnego Grodu dopiero w ostatniej kwarcie odskoczyła rywalom. - Jak najbardziej. Każde zwycięstwo jest teraz na wagę tej piątki. Robimy co w naszej mocy, aby tak się stało. Jest nowy trener i chyba nowa jakość. Gramy fajnie, wszystkim się podoba, trenujemy ciężko i zobaczymy jak to będzie dalej - powiedział po meczu skrzydłowy Zastalu Piotr Stelmach.

Jak ważna to była wygrana zdają sobie sprawę zawodnicy z Zielonej Góry. Gracze Zastalu musieli się sporo namęczyć, aby wygrać te zawody. - Ta wygrana nie przyszła nam łatwo. To bardzo ważne zwycięstwo. Cieszymy się z tej wygranej. Czekamy teraz na kolejne zawody z Politechniką Warszawską. Musimy być dobrze przygotowani do tej potyczki - dodał z kolei Jakub Dłoniak.

Niewątpliwie zwycięstwo nad Siarką jest tym cenniejsze, gdyż podopieczni Dariusza Szczubiała rywalizują z Zastalem o piątą lokatę. - Każde zwycięstwo jest cenne. Uciekł nam niestety trochę ten mecz ze Śląskiem. Oby to się na nie odbiło czkawką. Robimy wszystko, aby to naprawić i wygrywać jak najwięcej spotkań - kontynuuje Stelmach. Przegrała także Kotwica, z którą Zastal również walczy. - Każde potknięcie najgroźniejszych rywali jest dużym plusem. Najważniejsze jest to, żebyśmy to my wygrywali swoje spotkania i nie patrzyli na innych. Wszystko zależy od rywali. Nie martwimy się tym, czego nie możemy kontrolować - dodał 27-latek.

Kibice

Do Tarnobrzega za zespołem Zastalu przyjechało pięciu fanów, którzy gorącym dopingiem wspierali swoich pupili. Wiele razy malutka grupka kibiców ekipy z Winnego Grodu była dobrze słyszalna w tarnobrzeskiej hali. - W Tarnobrzegu nie ma takiej atmosfery jak u nas w Zielonej Górze. To nie podlega dyskusji. Fajnie, że przyjechali w 5 osób. Słyszeliśmy ich. Mieli ze sobą bęben. Czasami było tak, że byli głośniejsi od kibiców Siarki. Trzeba się z tego cieszyć. Taka garstka kibiców potrafiła przekrzyczeć 1000 osób. Zawsze jest miło jak fani jeżdżą na mecze wyjazdowe. Czujemy to wsparcie w trudnych chwilach. Oto właśnie chodzi. Kibice są z nami, wspierają, licznie pojawiają się na naszych meczach. My swoją dobrą grą i zwycięstwami będziemy ich utwierdzać w przekonaniu, że warto przychodzić na nasze spotkania i wspierać nas dopingiem - stwierdził Dłoniak.

Kryzys minął?

Wydaje się, że Zastal kryzys, który ciągnął się przez kilka kolejek ma już za sobą. Nowy trener zmienił taktykę, która jak na razie się sprawdza. - Trener dużo od nas wymaga i kładzie dużą presję na obronę. Zobaczymy jak to będzie dalej. Mam nadzieję, że teraz będzie już tylko lepiej - zakończył Stelmach.

Komentarze (0)