Zespół zagrał z werwą - wypowiedzi po meczu KSSSE AZS PWSZ Gorzów - Odra Brzeg

Odra Brzeg po wygranej nad rybnickim ROW-em nie była w stanie pokonać gorzowskich Akademiczek w hali rywalek. Gospodynie bardzo dobrze zagrały w defensywie, dodatkowo wygrały walkę przy zbiórkach, a także zdobywały łatwe punkty z rzutów osobistych.

Dariusz Maciejewski (trener KSSSE AZS PWSZ Gorzów): W przeciągu meczu to zwycięstwo nam się należało. Wygraliśmy ten pojedynek obroną. Musimy być w przyszłości tak dobrze przygotowani, jak w tym spotkaniu. Jesteśmy w stanie bronić zespoły rywali w granicach sześćdziesięciu oczek. Dziewczyny zrealizowały sto procent założeń. Kluczowe były zbiórki. Wypracowaliśmy sobie w miarę bezpieczną przewagę. W samej końcówce utrzymaliśmy przewagę.

Vadim Czeczuro (trener Odry Brzeg): Gratuluję wygranego meczu zespołowi z Gorzowa. Zespół gospodarzy zagrał z werwą, z głową. Według mnie zadecydowała przede wszystkim pierwsza połowa. Podeszliśmy do tego meczu lekko rozkojarzeni. Dalej walczymy o utrzymanie w lidze, ale powtarzam dziewczynom, że może walczyć z każdym. W pierwszej połowie zagraliśmy bez dyscypliny w ataku. W drugiej połowie ciężko już było walczyć. Mogliśmy zmniejszyć ten dystans, ale nie udało się. Zespół z Gorzowa miał dwadzieścia rzutów osobistych, a my tylko sześć.

Agnieszka Skobel (KSSSE AZS PWSZ Gorzów): Wygrałyśmy w tym meczu obroną. Byłyśmy przygotowane, wiedziałyśmy jak się poruszać na parkiecie. W statystykach widać, że zdecydowanie wygrałyśmy zbiórki. Jak było zamieszanie to nadrabiałyśmy walecznością. Grałyśmy jednak na słabiej skuteczności. Myślę, że dla młodszych zawodniczek to jest znak, że warto na treningach pracować i walczyć ze starszymi, żeby dostawać coraz więcej minut na parkiecie. Wygrałyśmy mecz u siebie w nowym roku i może to będzie początek serii zwycięstw.

Natalia Małaszewska (Odra Brzeg): Chciałam pogratulować zespołowi z Gorzowa zwycięstwa i myślę, że skończę na tym.

Komentarze (0)