"Wunderdirka" czeka przerwa od koszykówki spowodowana obolałym prawym kolanem, które dokucza mu praktycznie od początku sezonu. Klubowi medycy zalecili mu odpoczynek, aby dać mu czas na zregenerowanie się. Jak spekulują eksperci, jest to jednak tylko oficjalny powód.
Według nich, lider Dallas Mavericks otrzymał trochę wolnego czasu na to, by popracować nad swoją kondycją podczas sezonu. Brak obozu przygotowawczego najwyraźniej daje się jemu i jego kolegom mocno we znaki. Żarty na temat słabej formy okazały się nie przesadzone. Gracz zdaje się wyraźnie potrzebować trochę odpoczynku i spokojnego zbudowania kondycji. Dla zwykłych koszykarzy taka obniżka formy pewnie skończyłaby się gorzej, ale Dirk Nowitzki poprowadził swój zespół w wielkim stylu do Mistrzostwa NBA, więc taryfa ulgowa mu przysługuje.
Spójrzmy, jak bardzo słabo prezentuje się Niemiec na początku sezonu. Jego skuteczność z dystansu spadła o 24% (z 59% na 35%), skuteczność z odległości 3-9 stóp od kosza to teraz ledwie 26% (przy 46% w ubiegłym sezonie), a w akcjach spod obręczy widać spadek o 7%.