Sada powrócił do Barcelony
Victor Sada w poprzednim sezonie bronił barw Akasvayu Girony. Klub ten jednak nie zgłosił się do rozgrywek hiszpańskiej ACB, ponieważ miał problemy finansowe. Tym samym Hiszpan, który miał jeszcze przez rok ważny kontrakt musiał rozpocząć poszukiwanie nowego pracodawcy. Koszykarz ten bardzo szybko doszedł do porozumienia z włodarzami Barcelony i od przyszłych rozgrywek ponownie przywdzieje koszulkę "Dumy Katalonii".
Mierzący 192 cm zawodnik swoją karierę rozpoczynał właśnie w barwach teamu ze stolicy Katalonii. Jednak nie mieścił się w składzie tej drużyny, w efekcie czego zdecydował się na przejście do Akasvayu Girony. W pierwszym sezonie w trykocie tego zespołu zapisywał na swoje konto 5 punktów, 3,1 zbiórki i 1,9 asysty w ACB oraz 4,6 punktu, 3,4 zbiórki i 2,9 asysty w FIBA EuroCup.
W minionych rozgrywkach jego rola w zespole wzrosła. Sada spędzał na parkiecie przeciętnie 27 minut zarówno w lidze hiszpańskiej, jak i w rozgrywkach Pucharu ULEB. 24-letni obrońca może się pochwalić średnimi statystykami rzędu 7,6 punktu, 4,8 zbiórki i 4,2 asysty w ACB oraz 5,4 punktu, 5,2 zbiórki i 4,9 asysty w Pucharze ULEB, gdzie razem z kolegami z ekipy dotarł do finału. Tam jednak Girona musiała uznać wyższość Joventutu Badalony.
Ibaka zawodnikiem Ricoh Manresy
Włodarze Ricoh Manresy zakontraktowali kolejnego zawodnika. Tym razem jest nim Serge Ibaka. Koszykarz ten w czerwcu został wybrany w drafcie z numerem 24 przez szkoleniowców Seattle Supersonics (obecnie Oklahoma City).
Zawodnik ten wziął niedawno udział w Reebok Eurocamp w Treviso. Niespełna 19-letni gracz na parkiecie pełni rolę silnego skrzydłowego.
Carter w Sewilli
Warren Carter parafował umowę z zespołem Cajasolu Sewilla. Przypomnijmy, że barw tego klubu nadal będzie bronić Michał Ignerski.
Zawodnik ten swoją karierę rozpoczynał na Uniwersytecie Illinois. W swoim ostatnim sezonie na parkietach ligi akademickiej na swoje konto zapisywał przeciętnie 13,7 punktu, 6,1 zbiórki i 2 asysty. Następnie trafił on do tureckiego Selcuka. W TBL 23-letni silny skrzydłowy zdobywał średnio aż 18 punktów na mecz.