Cała sytuacja miała miejsce na ulicy Winston-Salem. Josh Howard prowadził czarnego Lexusa podczas gdy jego znajomy siedział za kierownicą srebrnego Volkswagena. Skrzydłowy Mavs miał na swoim liczniku 94 mile na godzinę (151 km/h), na drodze z ograniczeniem do 55 mil (88 km/h). Wszystko wskazuje na to, że obaj urządzili sobie wyścigi samochodowe. Howard został ponadto oskarżony o brawurową, lekkomyślną i niebezpieczną jazdę, która stwarzała poważne zagrożenie dla innych użytkowników drogi.
Zawodnik uniknął jednak aresztowania, podpisał jednak zobowiązanie do stawienia się przed sądem w dniu 23 września. Howard przebywał w mieście od tygodnia, gdzie organizował camp koszykarski sponsorowany przez własną fundację. W 2000 roku w podobnym incydencie zginął przyjaciel byłego świetnego strzelca Charlotte Hornets Davida Wesley’a.