Lepszy procent za trzy niż za jeden - komentarze po meczu Trefl Sopot - AZS Koszalin

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Dość długo koszykarze Trefla Sopot męczyli się z AZS-em Koszalin. Bezpieczną przewagę osiągnęli dopiero pod koniec spotkania. Ostatecznie wygrali 84:76.

Karlis Muiznieks (trener Trefla Sopot): To był dla nas bardzo trudny mecz. W pierwszej kwarcie Koszalin grał bardzo dobrze. Szanujemy zespół z Koszalina, ale jeśli chcemy wygrywać i dobrze grać, musimy grać cały czas agresywnie w obronie i być skoncentrowani przez całe spotkanie. W ostatnich minutach zagraliśmy dobrze i dało nam to zwycięstwo, ale jeszcze raz podkreślam, że musimy grać tak od pierwszych minut.

Łukasz Koszarek (zawodnik Trefla Sopot): Przede wszystkim cieszymy się ze zwycięstwa. To najważniejsze jest dla nas. Patrząc na nasze statystki to widzę, że mieliśmy lepszy procent za trzy niż za jeden, to zaskakujące. Myślę, że w kolejnych meczach musimy poprawić defensywę i będziemy prezentować się jeszcze lepiej.

Andrej Urlep (trener AZS-u Koszalin): Gratulacje dla Trefla za zwycięstwo. Pokazali, dlaczego są liderem Tauron Basket Ligi. My w pierwszej kwarcie wykorzystaliśmy to, że oni byli rozluźnieni. Mieliśmy słaby moment w drugiej kwarcie, kiedy nie potrafiliśmy trafić do kosza, a Trefl to wykorzystał. W drugiej połowie spotkanie stało na bardzo dobrym poziomie. Pod koniec meczu pozwoliliśmy gospodarzom na zbyt dużo zbiórek na własnej tablicy, co zaważyło o losach spotkania.

Rafał Bigus (zawodnik AZS-u Koszalin): Było blisko. Mecz został rozstrzygnięty przez te trzy zbiórki w ataku, które Trefl zrobił pod koniec spotkania. Nie udało się nam tutaj wygrać, ale już za tydzień czeka nas kolejne spotkanie.

Źródło artykułu:
Komentarze (1)
Fan Radexu
6.02.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kto mądry wziął Bigusa na konferencję? Rozumiem, że to wasz najlepszy zawodnik w Koszalinie? Wątpię, że w takim razie się utrzymacie. Jest to wręcz niemożliwe. Fajnie, że jeszcze dwa razy z Kot Czytaj całość