Czy taki transfer jest jednak realny? Zdaniem dziennikarzy serwisu "hoopsworld.com" do wymiany między czołowymi zespołami NBA może dojść już niebawem. Portal powołuje się przede wszystkim na wypowiedź Mitcha Kupchaka, generalnego menedżera klubu z Los Angeles.
- No cóż, gdyby była szansa, aby pozyskać 25-letniego all-stara, występującego na pozycji rozgrywającego, chcielibyśmy to zrobić. Wątpliwe jednak, by nastąpiło to w lutym. Musimy spojrzeć na inne alternatywy i sprawdzić, czy byłoby to dla nas lepsze niż to, co obecnie mamy - przyznał tajemniczo.
Opis ten doskonale pasuje do playmakera Celtics, Rajona Rondo. Kto jednak w zamian miałby powędrować do Bostonu? Najbardziej prawdopodobna wydaje się opcja wymiany Pau Gasola, którym rzekomo mieliby interesować się włodarze Celtics. Warto przy okazji przypomnieć, że Lakers nie tak dawno próbowali już pozbyć się swojego podkoszowego. Wówczas ich głównym zamiarem było pozyskanie Chrisa Paula.
A tak poważnie, to mam nadzieję że nie pójdzie do lakers i nie złamie sobie kariery ;-). Jest tyle fajnych klubów ...