W czwartek działacze poinformowali o zawarciu ostatniego kontraktu z zawodnikiem z Portoryko Joelem Jones-Camacho, tym samym zakończyli budowanie składu na pierwszy sezon w Polskiej Lidze Koszykówki. - Okres transferowy był bardzo owocny i zbudowaliśmy bardzo ciekawą drużynę. Udało nam się zakontraktować Wojciecha Szawarskiego, co myślę jest dużym sukcesem. Oczywiście na naszej liście było wielu koszykarzy, ale w większości przypadków mieliśmy wybór: ten zawodnik lub inny. Jesteśmy zadowoleni - ocenił Bartłomiej Tomaszewski, dyrektor sportowy klubu. O co więc będzie walczyć Politechnika w nowym sezonie? - Mając taki skład bylibyśmy hipokrytami, gdybyśmy mówili, że celem jest tylko utrzymanie. Myślę, że w pierwszym roku startów w PLK awans do play off będzie dobrym wynikiem - przyznał.
Polscy zawodnicy trenować będą od wtorku, zagraniczni powinni pojawić się w Poznaniu w przyszły poniedziałek. Wyjątkiem jest wspomniany Camacho, który do 27 sierpnia reprezentuje swój kraj w jednym z turniejów. Od 17 sierpnia przez 10 dni poznańscy koszykarze trenować będą w Stargardzie Szczecińskim, a potem wezmą udział w trzech turniejach w Słupsku, Poznaniu i Ostrowie.
Kto będzie największą gwiazdą Politechniki? - Liczymy na Polaków – Wojtka Szawarskiego i Rafała Bigusa, ale także na Joela Camacho, który ma bardzo dobre statystyki, jest ograny w wielu ligach i reprezentacji. Powinien być naszym fighterem - zakończył Tomaszewski.