Ewelina Gala skończyła 18 lat zaledwie kilka miesięcy temu i gdy wchodziła z pabianickim zespołem do Ford Germaz Ekstraklasy była jeszcze niepełnoletnia. Mimo to potrafiła wziąć na swoje barki rolę liderki drużyny. Ewelinie już teraz nie brakuje bowiem doświadczenia. W najwyższej klasie rozgrywkowej debiutowała już w wieku 16,5 roku, kiedy to jeszcze MTK Pabianice występowało w FGE, a Gala regularnie dostawała szanse gry po kilka minut w każdym spotkaniu. Gdy zespół wycofano z ligi, dostała kilka propozycji z klubów ekstraklasy, ale zdecydowała się zostać w Pabianicach i spróbować wywalczyć z tą drużyną awans. To się udało, ale w końcu Ewelina postanowiła zmienić otoczenie i pracodawcę.
Kilka miesięcy temu, niemal pewne było już jej przejście do wicemistrza Polski - Lotosu Gdynia. Nagle jednak zawodniczka zmieniła zdanie, a następnie przez długi okres czasu się wachała. Ostatecznie skrzydłowa Reprezentacji Polski do lat 18 (na niedawnych ME tej kategorii zabrakło jej z powodu kontuzji) zdecydowała się na przenosiny do toruńskiej Energi.
- Sprawy rodzinne nie pozwalają mi na przenosiny aż do Gdyni, więc wybrałam Toruń. Poza tym chciałam iść do klubu, gdzie będę mogła grać, a nie tylko siedzieć na ławce i liczę na to, że tak właśnie będzie w Toruniu - powiedziała młoda koszykarka.