Prolog przed najważniejszym spotkaniem - zapowiedź meczu Sudety Jelenia Góra - Rosa Radom

Już w poniedziałek udała się do Jeleniej Góry na mecz 29. kolejki pierwszej ligi drużyna Rosy. - Wszystko po to, aby nie stracić jednostki treningowej - wyjaśnia Michał Wolczyk, rzecznik prasowy radomskiego klubu. W środowy wieczór goście będą zdecydowanymi faworytami.

W swoich dotychczasowych dwudziestu siedmiu meczach Sudety odniosły zaledwie trzy zwycięstwa. Okupują ostatnie miejsce w tabeli. Z kolei Rosa zajmuje piątą lokatę, jednak pod uwagę trzeba wziąć fakt, iż w minionej kolejce pauzowała i spadła z pozycji wicelidera. W pierwszym spotkaniu pomiędzy obiema ekipa radomianie rozgromili rywali, wygrywając 79:44.

Już w poniedziałkowy poranek udała się do Jeleniej Góry ekipa prowadzona przez Mariusza Karola. - To celowy zabieg. Poniedziałek jest bowiem dniem luźniejszym, w którym odbywa się tylko jeden trening. Wyjeżdżając tak wcześnie, nie tracimy jednostki treningowej - wyjaśnia Michał Wolczyk. - Ponadto, zawodnicy będą mogli "dotlenić" płuca tamtejszym powietrzem, pobiegają - informuje rzecznik prasowy. W dniu meczu, jak zawsze, szkoleniowiec zaplanował zajęcia rzutowe.

Do dyspozycji Mariusza Karola są wszyscy jego podopieczni. Chorujący nie tak dawno Hubert Radke w ostatnim czasie już trenował. Poza nim i Marcinem Kosińskim, pozostali zawodnicy w miniony weekend zasilili szeregi drużyny rezerw i pomogli odnieść jej cenne zwycięstwo nad Politechniką Rzeszowską. - Co do tego, kto zagra w środę z Sudetami, trener podejmie decyzję przed meczem. Może zdecyduje się kogoś oszczędzić - mówi Michał Wolczyk. Nie jest bowiem tajemnicą, że radomianie chcą bardzo dobrze przygotować się do sobotniego boju z SKK Siedlce, kończącego rundę zasadniczą. Zadecyduje on bowiem o rozstawieniu przed fazą play-off.

Jeleniogórzanie w ostatnim spotkaniu mierzyli się z MOSiR-em Krosno. I choć przegrali dość wyraźnie, to walczyli dzielnie. Najwięcej punktów rzucili dla Sudetów Jarosław Wilusz (20) i Sebastian Balcerzak (19). Najlepszym strzelcem beniaminka jest jednak Łukasz Niesobski. Ze średnią 16,7 punktu na mecz zajmuje trzecie miejsce w klasyfikacji najskuteczniejszych zawodników zaplecza ekstraklasy. Nie jest jednak pewne, czy wybiegnie na parkiet w środowy wieczór. W ostatnim czasie chorował bowiem na anginę ropną.

Mecz 29. kolejki pierwszej ligi, Focus Mall Sudety Jelenia Góra - Rosa Radom, odbędzie się w najbliższą środę. Początek o godz. 18.30.

Komentarze (0)