Rekordowe ćwierćfinały w TBL

bogatszych klubow jak w ostatnich latach asseco ,nie ma juz takiej przepasci a z drugiej strony w wielu zespolach postawiono na utrzymanie trzonu, badz najwazniejszych zawodnikow z ubieglego sezonu i to napewno wyrownalo sily miedzy tymi z troche wiekszym budzetem a tymi z mniejszym...oczywiscie cala sytuacja tyczy sie play off a nie calej ligi...pierwsze osiem zespolow toczy dobra rowna walke...tylko anwil poleg w zasadzie bez wielkiej walki...napewno statystyke najbardziej podniosy azs i slask czyli dwa skazywane na porazke kluby ktore juz napedzily strachu teoretycznie najmocniejszym po sezonie zasadniczym trojmiejskim zespolom...pozostaje sie tylko cieszyc ze mamy tak pasjonujace play off i pozostaje miec nadzieje ze bedziemy swiadkami jeszcze jakis niespodzianek:)