Status podkoszowego Heat to obecnie "day-to-day", lecz zdaniem amerykańskich mediów wystąpi on w meczu numer pięć jeśli nie wydarzy się nic niespodziewanego.
Chris Bosh z powodu kontuzji mięśni brzucha opuścił trzy tygodnie gry, w których nie wystąpił w dziewięciu meczach Miami Heat. W tym czasie Żar zdołał jednak pokonać Indianę Pacers a teraz remisuje z Boston Celtics 2:2.
Celtowie wykorzystali absencję Bosha pod koszem i zdominowali grę w polu trzech sekund. Najwięcej skorzystał na tym Kevin Garnett, który w czterech meczach tej serii notował średnio 20,5 punktu i 10,8 zbiórki.
Heat oprócz Bosha i Udonisa Haslema nie ma podkoszowych wysokiej klasy, dlatego powrót leworęcznego zawodnika jest oczekiwany przez fanów ekipy z Florydy. W ostatnich spotkaniach trener Erik Spoelstra stosował różne rozwiązania, nawet z LeBronem Jamesem na pozycji numer pięć.