- Mamy przewagę wzrostu nad rywalkami, do tego nasze dziewczyny są bardziej mobilne. Taktyki na sobotnie spotkanie nie zdradzę, ale na pewno będziemy starali się wykorzystać te atuty - mówi na łamach pzkosz.pl Dariusz Raczyński, drugi szkoleniowiec reprezentacji koszykarek.
Jak Raczyński ocenia reprezentację Estonii? - Estonki grają bardzo żywiołową koszykówkę, która opiera się na zawodniczkach obwodowych. Ta reprezentacja bardziej bazuje na indywidualnych umiejętnościach koszykarek niż grze zespołowej - dodaje.
Największą gwiazdą naszych sobotnich rywalek jest Merike Anderson, która kilka lat temu występowała w Lotosie Gdynia. - Ona jest zdecydowanym przywódcą tego zespołu i może rozstawiać koleżanki na boisku. Nawet nie znający się na koszykówce obserwator, szybko zwróci uwagę na to kto rządzi w Estonii na parkiecie. W meczu ze Szwajcarią Anderson podejmowała mądre decyzje - kończy Raczyński.
Początek meczu Polska - Estonia o godzinie 18.
Źródło: pzkosz.pl