Green został zwolniony z drużyny po tym, jak okazało, że ma on poważne problemy z sercem. Choroba była na tyle poważna, że wykluczyła go z całych rozgrywek sezonu 2011/12. Teraz jednak zawodnik doszedł już do pełni sił.
- Jestem bardzo szczęśliwy - powiedział David Falk, agent zawodnika. - Nie mogę powiedzieć, że zaskoczyło mnie to. On zagra tam, gdzie chciał - dodał.
Green na parkiety NBA trafił w 2007 roku. Jak dotychczas w rozgrywkach najlepszej, koszykarskiej ligi świata zdobywał średnio 13,9 punktu, 5,5 zbiórki i 1,6 asysty w każdym pojedynku.
Źródło artykułu: