Cajasol zainteresowany Andreą Pecile
28-letni rozgrywający Andrea Pecile znalazł się w kręgu zainteresowań działaczy Cajasol Sewilla. Włoch, w sytuacji gdyby parafował umowę z drużyną Michała Ignerskiego, byłby trzecim graczem na pozycję numer 1 po Elmerze Bennetcie i Pedro Rivero.
Mierzący 187 cm Pecile to wychowanek małego klubu Carigo Gorizia. Jednak już jako 19-latek został wyłowiony przez skautów Scavolini Pesaro. Najpierw grywał w rezerwach, by na parkietach ekstraklasy Lega A zadebiutować w sezonie 2001/2002. Dwa lata później po koszykarza zgłosiła się hiszpańska CB Granada. Zawodnik, kuszony propozycją gry w pierwszej piątce, nie wahał się ani chwili i sygnował dwuletni kontrakt z zespołem z Półwyspu Iberyjskiego. Bardzo dobre występy (osiągnięcia indywidualne na poziomie 11,1 punktu, 2,6 zbiórki i 2 asysty na mecz) przyciągnęły włodarzy Montepaschi Siena, więc po dwuletnim rozbracie z Włochami, koszykarz postanowił wrócić do ojczyzny. Jednakże, jego przygoda z macierzystą ligą nie trwała zbyt długo, gdyż już półtorej roku później, w połowie sezonu 2006/2007, powrócił do Hiszpanii, do klubu Grupo Capitol Valladolid. Spędził tam jednak zaledwie… kilka dni, po czym wymusił na działaczach transfer do swojego byłego zespołu - Granady. W ostatnim sezonie Pecile również występował w andaluzyjskim teamie. W 33 meczach rzucał przeciętnie 11,8 punktów oraz notował 2,9 zbiórki i 2,7 asysty.
Barcelona daje szansę młodemu zawodników
Trener FC Barcelony, Xavier Pascual postanowił dać szansę urodzonemu w Katalonii, lecz ostatnio występującemu w innym klubie, swojemu imiennikowi Xavierowi Reyowi.
Rey to mierzący 207 cm silny skrzydłowy lub center. 21-letni rodowity Katalończyk jest wychowankiem najsłynniejszego klubu z tego regionu. W juniorskim zespole Barcelony występował w latach 2003/2007, pojawiając się także w rozgrywkach drugiej ligi rezerw w drużynie WTC Cornella. Ostatni sezon zawodnik również zaczął w drugiej lidze, w klubie Alerta Cantabria Lobos. W zespole tym zagrał w 13 meczach rzucając przeciętnie 5,1 punktów i zbierając 3,4 piłki w każdym z nich. W grudniu 2007 przeniósł się na parkiety ACB do Ricohu Manresa. Wystąpił w 15 spotkaniach, w których łącznie zdobył 17 punktów i zbiórek.
W "Dumie Katalonii" Rey będzie miał okazję trenować m.in. razem z Davidem Andersenem, Mario Kasunem czy Ersanem Ilyasovą.
Granada parafuje juniora
Innego młodego gracza pozyskała piętnasta drużyna poprzednich rozgrywek ACB, CB Granada. Do składu dołączył bowiem 19-letni Jorge Fernandez.
Fernandez mierzy 180 cm i gra na pozycji rozgrywającego. Nastolatek został sprowadzony do zespołu z Palacio Municipal, by mógł uczyć się od dwójki podstawowych playmakerów - Nicolasa Gianelli i Carlosa Cherry’ego. Doświadczenie, które młody junior będzie zbierał grając w końcówkach spotkań, ma zaprocentować za kilka lat.
Do tej pory koszykarz grał tylko w trzech klubach, lecz nigdy na tak wysokim szczeblu. Reprezentował dotąd Unicaję Malaga (jako kadet), rezerwy CB Granady oraz w zeszłym sezonie trzecioligowy zespół Motril - Grupo Alaminos.