Nils Mittmann wraca do Braunschweiga
Po siedmiu sezonach do ekipy New York Phantoms Braunschweig powraca niemiecki skrzydłowy - Nils Mittmann. Zawodnik ten parafował ze swoim nowym klubem kontrakt, który obowiązywać będzie co najmniej do 2010 roku. Jeżeli jednak obie strony zadowolone będą ze współpracy, umowa ta może zostać przedłużona o kolejny sezon. Do niedawna jeszcze Niemiec występował w barwach EnBW Ludwigsburga, gdzie jednak nie błyszczał.
- Cieszę się, że po tylu latach Nils zdecydował się wrócić do swojego byłego zespołu. On jest naprawdę wybitnym graczem. Jestem zadowolony też z tego, że zaakceptował on warunki długoterminowego kontraktu - wyznał Oliver Braun, dyrektor sportowy Braunschweiga.
Mittmann urodził się 10 kwietnia 1979 roku. Mierzący 201 cm wzrostu zawodnik najczęściej występuje na pozycji niskiego skrzydłowego. Swoją zawodową karierę rozpoczynał właśnie w zespole Braunschweiga. Tam też spędził trzy sezony. W 2001 roku przeniósł się do drugoligowego Ulm. Przeżył tam dwa bardzo udane lata swojej kariery. Jednak w 2003 roku wrócił na parkiety najwyższej klasy rozgrywek niemieckiej BBL.
W barwach TSK Wurzburga jego notowania nie były już tak imponujące. Przez ostatnie trzy sezony występował w EnBW Ludwigsburgu. Najlepszy w tym zespole był dla niego sezon 2007/08. Wówczas w 34 spotkaniach notował średnio na swoim koncie niespełna 5 punktów oraz 2,6 zbiórki w każdym meczu. 29-letni Mittman znany jest przede wszystkim ze swojej nieustępliwości na parkiecie.
W drużynie New York Phantoms z całą pewnością w przyszłym sezonie nie zagra Nikita Khartchenkov. Zawodnik ten od dawna przymierzany był przez włodarzy tego klubu. Rosjanin nie zdołał jednak dojść do porozumienia z działaczami ekipy Deutsche Bank Skyliners w sprawie rozwiązania kontraktu. Braunschweig odmówił natomiast wykupienia umowy tego gracza na warunkach oferowanych przez włodarzy zespołu z Frankfurtu.
Kolejni gracze zasilają szeregi Eisbaeren Bremerhaven
Przed kilkoma dniami działacze ekipy Eisbaeren Bremerhaven zdecydowali się zatrudnić w swoim zespole utalentowanego Litwina - Evaldasa Zabasa, który z niemieckim teamem podpisał swój pierwszy profesjonalny kontrakt w karierze. Tym razem postanowili oni sprowadzić do swojej drużyny zawodników, którzy stanowić będą o sile tej ekipy pod koszem. Kontrakty z zespołem Niedźwiedzi Polarnych parafowali Frank Elegar oraz Moritz Wohlers. Ten pierwszy do niedawna jeszcze występował w lidze NCAA. Drugi zaś przez ostatnie dwa sezony grał w szkockim zespole Scottish Rocks.
- Frank pomimo swojego wzrostu jest graczem bardzo uniwersalnym. Śledziliśmy jego karierę uniwersytecką i jesteśmy przekonani, że będzie on silnym ogniwem naszego zespołu. Jednak nie powinniśmy od razu spodziewać się po tym zawodniku cudów. W końcu w naszym zespole będzie to dla niego pierwszy przystanek w Europie, jak i jego pierwszy profesjonalny kontrakt - przyznał Jan Rathjen, dyrektor generalny ekipy z Bremerhaven.
21-letni Elegar mierzy 206 cm wzrostu i występuje na pozycji środkowego. Przez ostatnie cztery lata występował on w barwach Uniwersytetu Drexel. Jego notowania szczególnie w ostatnim sezonie były imponujące. Amerykanin zdobywał średnio dla swojego teamu 14 punktów, 8 zbiórek oraz 1,9 bloku w każdym spotkaniu. W tym roku startował również w rozgrywkach ligi letniej w zespole Washington Wizards. Notował przeciętnie 4 "oczka" oraz 2,2 zbiórki w każdym meczu. Elegar jest graczem bardzo aktywnym. Świetnie radzi sobie w ofensywie, ale również potrafi znakomicie bronić. Jego żywiołem są zbiórki oraz bloki.
Wohlers natomiast jest trzy lata starszy od Elegara. Mierzy 203 cm wzrostu i może pełnić rolę zarówno środkowego jak i silnego skrzydłowego. Jest on absolwentem uczelni Montana. Ostatnie dwa lata swojej kariery spędził na szkockich parkietach. Występował w barwach zespołu Scottish Rocks. Kilka tygodni temu podpisał on kontrakt z ekipą BG 74 Goettingen. Jednak ostatecznie umowa ta za porozumieniem stron została rozwiązana. Nie zdecydował on się jednak opuścić niemieckich parkietów. Podpisał bowiem roczny kontrakt z drużyną Niedźwiedzi Polarnych.